poniedziałek, 26 grudnia 2011

Projekt domu - gotowy czy indywidualny?

Autorem artykułu jest Michał Kurzydłowski


Budownictwo jednorodzinne w Polsce nadal trzyma się na bardzo dobrym poziomie. Wiele osób decyduje się na budowę swojego własnego domu. Jedna z pierwszych decyzji, jakie taka osoba musi podjąć to wybór pomiędzy gotowym projektem domu, a indywidualnym. Jakie są plusy i minusy tych rozwiązań?

Póki nie przystępujemy do realizacji naszych marzeń dotyczących budowy własnego domu dla swojej rodziny, często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że wykonanie domu według naszych (często bardzo śmiałych wizji), okazuje się bardzo drogie lub totalnie niepraktyczne.

Wybór projektu indywidualnego

Oczywiste jest, że dom zaprojektowany indywidualnie dla potrzeb naszej rodziny najlepiej będzie nam odpowiadał. Wielu potencjalnych inwestorów ma określony, często wyszukany gust, któremu sprostać może tylko projekt indywidualny. Taki wybór będzie też najlepszy w przypadku, gdy mamy rzadko spotykane wymagania w stosunku do przyszłego domu - np. gdy chcemy, aby dom był dodatkowo dostosowany do  potrzeb osoby poruszającej się na wózku inwalidzkim, czy gdy chcemy, aby dźwięk rozchodził się w nim w określony sposób. Należy jednak być świadomym, że opracowanie takiego projektu wiąże się z wydatkiem rzędu 20 tys. złotych oraz utrudnieniami na etapie jego realizacji.

Wybór gotowego projektu domu

Większość Polaków wybiera więc gotowy projekt domu. Decyduje o tym kilka istotnych czynników. Przede wszystkim kierujemy się oczywiście ceną. Koszt zakupu takiego projektu to wydatek rzędu 2 tys. złotych. Należy jednak przy tym pamiętać o tym, aby przed zakupem danego projektu skonsultować go z miejscowym architektem, mogłoby się bowiem okazać, że w naszej miejscowości nie wolno dla przykładu budować domów z dachem cztero-spadowym, czy mającym płaski dach. Niewątpliwą zaletą gotowego projektu jest fakt, iż najczęściej ktoś już budował według niego dom. Oznacza to, że najprawdopodobniej są już w internecie gotowe rozwiązania niektórych zagadek dotyczących jego realizacji. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o szczegółowym dopracowaniu projektu. Gotowe projekty domów w przeciwieństwie do tych indywidualnych, będą o wiele staranniej opracowane, nie będą też najprawdopodobniej zawierały błędów, gdyż te już zostały wychwycone przez poprzednich inwestorów. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o ergonomii domu. Nie sztuką bowiem jest wybudować dom. Przez całe dziesięciolecia będziemy musieli bowiem jeszcze go ogrzewać i konserwować. W przypadku gotowych projektów, mamy możliwość skonsultować takie kwestie z osobami, którze już całymi latami mieszkają w budynkach wykonanych na ich podstawie.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 31 maja 2011

Jak zapewnić sobie ko

Jak zapewnić sobie komfortowy wypoczynek w ogrodzie?

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Chyba każdy właściciel przydomowego ogrodu docenia walory wypoczynku na świeżym powietrzu. Bo tylko roślinność jest w stanie dać nam cień, który przyniesie ukojenie po ciężkim, upalnym dniu.

Żaden klimatyzator czy wiatrak nie zastąpi człowiekowi zalet relaksu w ogrodzie. Któż nie docenia zalet kontemplacji pośród gąszczu traw w zacienionych alejkach ogrodów? Czy jest coś co lepiej koi skołatane nerwy niż szum wody w fontannie czy świergot ptaków? Czy znajdzie się ktoś, kto wzgardzi tymi dobrami, które dostaliśmy od natury? By jednak móc korzystać z pełni tych drób musimy postarać się o to by nasz ogród stał się właśnie taką oazą odpoczynku.

 

Dobrze zaplanowany ogród pozwoli nam wykorzystać go w taki sposób by był jednocześnie funkcjonalny a zarazem jego estetyka przykuwała uwagę naszą oraz naszych gości i sąsiadów. By zapewnić sobie komfort wypoczynku warto jest rzetelnie przemyśleć zakup mebli ogrodowych. W obecnych czasach dostępne są zarówno pojedyncze meble do ogrodu jak również całe serie mebli ogrodowych. Dokonując wyboru zwróćmy szczególną uwagę na to w jaki sposób są one wykończone, z jakiego materiału są wykonane, w jaki sposób zostały zabezpieczone przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi no i oczywiście na fakt czy będziemy mogli na nich wygodnie wypoczywać. W ostatnich latach niezwykłą popularność zyskują meble ogrodowe wykonane z drewna egzotycznego. Są to przede wszystkim takie gatunki jak teak, merbau czy rattan. Kupując meble z drewna egzotycznego możemy liczyć na, że będą one trwalsze od mebli wykonywanych z rodzimych gatunków- oczywiście pod warunkiem, że zostaną one właściwie zabezpieczone.

 

Meble z pewnością mogą być doskonałym przyczynkiem wygodnego relaksu, jednak same meble ogrodowe nie wystarczą. Warto jest zadbać o zapewnienie sobie w ogrodzie miejsca do relaksu. Jeżeli powierzchnia ogrodu nam na to pozwala, możemy wydzielić miejsce, które w całości przeznaczymy do relaksu. Doskonałym elementem do wydzielenia takiego terenu może być trejaż lub pergola. Obsadzone pnączami zapewnią nam zarówno cień w upalne dni jak również wrażenie odosobnienia. Akcentem, który z pewnością wpłynie pozytywnie na stan naszego układu nerwowego będzie element wodny. Może to być zarówno niewielkie oczko wodne jak również mała kaskada czy fontanna. Oprócz kojącego działania wody elementy, które ją wykorzystują będą wspaniałą dekoracją ogrodu.

 

Planując zagospodarowanie ogrodu warto zostawić trochę miejsca na oazę spokoju, gdzie będziemy mogli udać się w chwilach odpoczynku.

---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl mfortowy wypoczynek w ogrodzie?

niedziela, 10 kwietnia 2011

Budujemy do

Budujemy dom

Autorem artykułu jest Wojciech Kęcik


Każdy, kto budował własny dom doskonale wie, jak trudne jest to zadanie. Na pozór sprawa jest prosta:  znajdujemy specjalistyczną firmę, podpisujemy zlecenie i czekamy na odbiór kluczy. 

Jest to znakomity plan, ale jedynie dla tych, którzy mają tyle pieniędzy, że nie bardzo wiedzą co z nimi robić. Pozostali powinni wiedzieć, iż koszty budowy przy wyborze powyższej opcji mogą być nawet dwukrotnie wyższe, niż wtedy, gdy weźmiemy część spraw we „własne ręce” (bez obaw, nie każę Wam nosić cegieł lub wiaderek z betonem). 

Przedsięwzięcie, które omawiamy podzielić należy chronologicznie na kilka etapów:

Zakup działki

Działka powinna posiadać odpowiednie przeznaczenie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (jeśli taki istnieje na danym terenie, bo wcale nie musi). Radzę dokładnie sprawdzić przeznaczenie i stan prawny działki, przeanalizować księgi wieczyste pod kątem ew. hipotek lub roszczeń osób trzecich. Tutaj niezbędnych informacji powinien udzielić Wam notariusz (jest to jego nakazany prawem obowiązek). Rozsądek nakazuje skorzystać dodatkowo z usług konsultacyjnych rzeczoznawcy majątkowego i architekta.

Decyzja o warunkach zabudowy.

Jeżeli brakuje miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a o tym dowiadujemy się w wydziale architektury urzędu naszej gminy lub miasta, będziemy zmuszeni uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. Decyzję taką wydaje właśnie wydział architektury urzędu miasta lub gminy na podstawie złożonego wniosku, w którego wypełnieniu pracownicy owego wydziału mają obowiązek nam dopomóc. Na decyzję czekamy od 2 miesięcy do nawet pół roku. W skrajnym przypadku możemy jej wcale nie dostać, gdyż poskąpiliśmy grosza na konsultacje w punkcie pierwszym, a jak wiadomo chytry traci dwa razy.

Pozyskanie projektu.

Można zlecić wykonanie indywidualnego projektu architektowi. Dobrą stroną takiego rozwiązania jest fakt, iż architekt skutecznie dopomoże nam wybrać odpowiednią działkę i uzyskać niezbędne dokumenty urzędowe. Znacznie tańszym jednak rozwiązaniem jest zakup gotowego projektu. Firma, która je sprzedaje, powinna dopomóc w wyborze projektu pozostającego w zgodzie z uwarunkowaniami technicznymi posiadanej prze nas działki oraz wymogami planu miejscowego lub uzyskanych warunków zabudowy.

Uzyskanie pozwolenia na budowę.

Na tym etapie bez pomocy architekta się nie obędzie. Nawet jeśli kupiliśmy gotowy projekt, uprawniony architekt musi zaadaptować go do naszych specyficznych uwarunkowań oraz przygotować i złożyć wniosek o pozwolenie na budowę z całym mnóstwem niezbędnych dokumentów. Pozwolenie na budowę wydaje znowu wspomniany wydział architektury naszego urzędu miasta lub gminy, teoretycznie w ciągu maksymalnie 2 miesięcy.

Kierownik budowy.

Teraz możemy już budować. Możemy budowę zlecić specjalistycznej firmie, która jeśli rzeczywiście jest profesjonalna uwolni nas od wielu obowiązków spoczywających na barkach inwestora. Oczywiście znacznie taniej jest budować tzw. systemem gospodarczym. W obu jednak przypadkach niezbędne jest posiadanie kierownika budowy. Jest to doświadczony specjalista budowlany posiadający uprawnienia uzyskane po zdaniu trudnego egzaminu państwowego, który czuwa nad prawidłowym i zgodnym z prawem sztuką budowlaną przebiegiem prac. Firma budowlana zaoferuje nam swojego kierownika, ale wcale nie musimy go zaakceptować. Kierownika budowy możemy zatrudnić sami oraz zastąpić go innym, jeśli nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.

---

http://www.dm-lublin.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl m

niedziela, 3 kwietnia 2011

Na co zwrócić u

Na co zwrócić uwagę wybierając parcelę na budowę domu?

Autorem artykułu jest Konrad Podgórski


Dzięki tym  6 podpowiedzią, jakie dla ciebie przygotowaliśmy dowiesz się jak prawidłowo wytypować działkę pod budowę domu, zmniejszyć koszty użytkowania oraz poprawisz swój standard życia.

Parcela na której będziesz stawiać swój przyszły dom jest tą sprawą na której nie powinieneś oszczędzać, nieraz wskazane jest przeznaczyć większą część budżetu niż oryginalnie ustalałeś, ponieważ w głównym stopniu to właśnie parcela będzie stanowiła o cenie rynkowej nieruchomości i w przeciwieństwie do domu i innych konstrukcji na niej się znajdujących, działki nie będziesz miał możliwości już przekształcić czy powiększyć.


Na co musimy zwrócić  uwagę nabywając parcelę

Układ działki
Optymalnie jak ma kształt prostokąta o mniejszej ściance przylegającej do ulicy. Da to możliwość umieszczenia domu dalej od ulicy zapewniając spokój od samochodów, możesz alternatywnie zostawić pewną ilość miejsca za domem na taras albo prywatny ogród.

Otoczenie
Zrób wywiad pomiędzy przyszłymi sąsiadami, upewnij się że nie ma w pobliżu wysypiska, zlewni szamba, oczyszczalni ścieków, spalarni śmieci, lub innych mogących powodować nieprzyjemne zapachy budynków lub przemysłów. Obowiązkowym etapem jest zarówno sprawdzenie miejscowego planu zagospodarowania terenu czy w przyszłości nie są planowane żadne inwestycje, jakie mogły by Ci przeszkadzać. Aby to zrobić powinieneś się udać do miejscowego urzędu gminy. Jeśli nie chcesz mieć codziennej pobudki o 6 rano upewnij się, że nie ma w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła, a raczej jego dzwonnicy.

Przyłącze do mediów
Naprawdę powinieneś brać pod uwagę tylko te działki, które posiadają doprowadzone media. W przyszłości ich doprowadzenie może trwać kilka lat oraz wiązać się z dużymi kosztami i olbrzymią ilością formalności. Również brak gazu lub kanalizacji to w przyszłości dodatkowe koszty.

Droga do miejsca pracy
Jeden z najważniejszych aspektów na jaki powinieneś zwrócić uwagę wynoerając parcelę pod budowę domu. Upewnij się ile czasu trwa dojazd do twojej pracy, weź pod uwagę podróż w różnych warunkach atmosferycznych i o różnych godzinach. Również ważna jest odległość do szkoły, czy dzieci w przyszłości będą mogły same jeździć na lekcje. Zaletą będzie jeśli w okolicy znajduje się przystanek komunikacji miejskiej.

Ulica przy której znajduje się działka
Dobre jeśli parcela znajduje się przy mało uczęszczanej drodze gminnej. Jeśli zamierzasz wybrać działkę z drogą gruntową musisz liczyć się z jej odśnieżaniem w ciągu zimy, o ile w ogóle chcesz mieć możliwość wyjechać z domu co w przypadku  50 metrowej drogi może zająć nawet kilka godzin. Skoro już poruszyliśmy temat odśnieżania, jeśli wybrałeś parcelę z drogą gminną zwróć uwagę na to czy chodnik – o ile jest – przylega do twojej przyszłej posesji czy też ulicy. W przypadku gdy chodnik przylega do ulicy ominie Ciebie obowiązek odśnieżania chodnika, będzie on obowiązkiem gminy.

Sytuacja prawna
Zawsze przed nabyciem działki musisz sprawdzić jej sytuacje prawną. W księdze wieczystej możesz sprawdzić czy sprzedawca jest faktycznie jej właścicielem, czy w księdze nie ma wpisanej hipoteki lub uciążliwych służebności. W następnej kolejności w planie zagospodarowania przestrzennego, który jest dostępny w lokalnym starostwie powiatowym musisz upewnić się o przeznaczeniu działki, czy jest to działka rolna czy budowlana.

Mamy nadzieję, że dzięki naszym wskazówkom oraz innym materiałom które dla Ciebie napisaliśmy wybierzesz najlepszą działkę. Następnie następuje czas budowy domu, jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej na ten temat oraz jaki może być
koszt budowy domu powinieneś przeczytać nasze inne materiały i artykuły.

Jeśli masz jakieś dodatkowe pytania prosimy o kontakt.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl wagę wybierając parcelę na budowę domu?

Jak uzyskać decyzję o

Jak uzyskać decyzję o pozwoleniu na budowę i rozpocząć prace budowlane?

Autorem artykułu jest etude


Uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę z reguły trwa kilka miesięcy. Dlatego jeżeli planujesz rozpocząć budowę swojego domu z początkiem wiosny, lepiej zacząć załatwiać formalności już na jesieni.

ETAP 1
Pierwszym etapem na drodze do zdobycia
pozwolenia na budowę jest wizyta w wydziale architektury Urzędu Gminy, gdzie trzeba sprawdzić czy nasza działka objęta jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

Uwaga! Większość gmin nie ma jednak miejscowych planów zagospodarowania terenu. W takim przypadku należy uzyskać decyzję o warunkach zabudowy, która jest niezbędna do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę, co ostatecznie wydłuża procedurę otrzymania decyzji o pozwoleniu na budowę.

 

Aby uzyskać decyzję o warunkach zabudowy należy złożyć wniosek (we właściwym urzędzie gminy). Wniosek dodatkowo powinien zawierać:

mapę zasadniczą z wkreślaną granicą terenu objętego wnioskiem,szkice/ rysunki określające funkcję i sposób zagospodarowania terenu,należy określić charakterystyczne dane zabudowy (powierzchnia zabudowy, powierzchnia użytkowa, wysokość zabudowy, kąt dachu, ilość kondygnacji, ilość miejsc parkingowych- garaży itd.),należy określić wielkości i sposób zapotrzebowania na wodę, energię i sposobu odprowadzania lub oczyszczania ścieków oraz innych potrzeb w zakresie infrastruktury technicznej oraz sposobu unieszkodliwiania odpadów,opisać charakterystyczne parametry techniczne inwestycji,określić dane właścicieli działek sąsiednich oraz innych, w przypadku inwestycji mogącej naruszyć ich interes prawny bądź uciążliwych lub mogących pogorszyć stan środowiska,inne w zależności od rodzaju inwestycji.

 
Dane wpisywane do wniosku mają charakter jedynie orientacyjny. Polegają one na opisaniu, co chcemy zrealizować, dlatego nie potrzeba załączać projektu budowlanego ani koncepcji zabudowy. Urząd wydając decyzję określa jednak wiążąco, co będzie można na danej nieruchomości zrealizować i właśnie w oparciu o te dane powstanie projekt budowlany.

 

ETAP 2
Etap drugi dotyczy wykonania projektu architektoniczno - budowlanego zgodnego z decyzją o Warunkach Zabudowy. Projekt  domu wykonuje się na aktualnej mapie do celów projektowych. Na tym etapie powinniśmy uzyskać:

zapewnienie dostawy wszystkich mediów, które znajdują się przy działce, a w szczególności warunki przyłączeniowe: energetyczne, wodno- kanalizacyjne oraz gazowe.Zapewnienie/ warunki odbioru ścieków decyzję o wyłączeniu gruntów z produkcji rolnej,uzgodnienia włączenia do drogiinne wynikające z zapisów planu miejscowego lub decyzji o WZ

 

ETAP 3
Na tym etapie należy złożyć wniosek o pozwolenie na budowę w skład, którego wchodzi:
projekt budowlany (4 egzemplarze) wraz z opiniami, pozwoleniami i innymi dokumentami wymaganymi przepisami,oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane,ważną decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, jeżeli wynika to z przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,i inne dokumenty wymagane przez organ w związku ze specyfiką budowy.


Projekt budowlany powinien zawierać:
plan zagospodarowania działki wykonanej na aktualnej mapie do celów projektowych,projekt architektoniczno – budowlany.

Decyzję o pozwoleniu na budowę wydaje właściwy organ architektoniczno-budowlany (właściwy ze względu na położenie działki) na podstawie wniosku Inwestora. Czas rozpatrywania wniosku o pozwolenie na budowę wynosi ustawowo maksymalnie 65 dni. 

 

ETAP 4
Po uprawomocnieniu się decyzji o pozwoleniu na budowę (decyzja staje się prawomocna po 14 dniach od daty jej wydania) Inwestor zobowiązany jest zawiadomić organ nadzoru budowlanego o przystąpieniu do prac budowlanych w terminie, co najmniej 7 dni przed ich rozpoczęciem.

Wszystkie czynności związane z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na budowę, wykonaniu projektu architektoniczno- budowlanego czy adaptacji projektu gotowego można zlecić naszej pracowni projektowej.

---

z pozdrowieniami,
zespół Etude

logo

ETUDE Pracownia Architektoniczna
os. Jagielońskie 23 lok 29
61-231 Poznań
tel.: +48 61 668 20 99
fax.: +48 61 668 20 97
mob.: +48 668 301 629

www.etude.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl pozwoleniu na budowę i rozpocząć prace budowlane ?

niedziela, 27 marca 2011

Dachówka

Dachówka czy blachodachówka?

Autorem artykułu jest kornpp


Porównanie dwóch najchętniej wybieranych pokryć dachowych. Na co zwracać uwagę i czego się wystrzegać. Dachówka

Spośród tych trzech pokryć bez wątpienia blachodachówka jest najbardziej trwała, ale nie ma również co ukrywać – najdroższa. Nad ewentualnym kryciem dachu dachówką trzeba się zastanowić jeszcze przed wykonaniem więźby. Powodem jest znacznie większy ciężar przypadający na metr kwadratowy niż w przypadku blachodachówki czy blachy. Istnieją też znaczne różnice w samym sposobie krycia do, którego musi być przygotowane odpowiednie podłoże.
Przy wyborze dachówki oczywiście ważnym czynnikiem jest cena, ale radziłbym szczególną ostrożność. Różnice w cenach oferowanych na rynku dachówek są ogromne. Produkty o kusząco niskich cenach poniżej 3 zł/m2 od razu można sobie darować.
Kupując dachówkę najważniejszą sprawą jest dopilnowanie aby dostarczona nam dachówka pochodziła z tego samego wypalania. Zdarzają sie sytuacje, w kórych wątpliwi dystrybutorzy składają partię dachówki ze sztuk pochodzących z różnych okresów wypalania. Jest to po prostu nie do pomyślenia. Taka dachówka zazwyczaj różni się kolorem i stopniem nasiąkalności. Tłumaczenie dystrybutora, że kolor się wyrówna z czasem są po prostu idiotyczne. Im mniej dachówka pryjmuje wody tym dłużej będzie wolna od różnych porostów, które ją osłabiają. Istnieją również wyroby dachówkopodobne (cementowe). Przed zakupem dachówki należy zorientować się jaki jest proces wypalania dachówki u danego producenta i skonsultować się z jakimś specjalistą np. na forum budowlanym. Jeszcze jedna cecha dachówki na którą warto zwrócić uwagę to barwienie dachówki w masie. Po przecięciu dachówka wysokiej klasy powinna mięć wewnątrz taki sam kolor jak warstwa wierzchnia.

Blachodachówka

Co do blachodachówki można powiedzieć krótko. Jeśli już ktoś chce decydować się ze względów ekonomicznych na blachodachówkę to wyłącznie wysokiej klasy. Takie blachodachówki nie są tanie, ale
pokrycia dachowe tanie w przypadku blachodachówek to tylko duży kłopopt. Ja osobiście polecam dwóch producentów blachodachówki Bratex i Rukki. Są to blachodachówki wykonywane w naprawdę nowoczesnej technologii z doskonałych materiałów i precyzyjnie (wielowarstwowo) zabezpieczane dzięki czemu taka blachodachówka nawet po niewielkim porysowaniu nie rdzewieje. Ponadto nie ulegają one również przebarwieniom, co w blachodachówkach zdarza się dość często. Blachy tych prodycentów są tłoczone a nie gięte dzięki czemu na całej powierzchni otrzymana jest jednakowa grubość. Nie ma się co oszukiwać dach z blachodachówki nie wytrzyma ponad pół wieku w dobrym stanie (tak jak w przypadku dachówki), ale można być z niego zadowolonym. ---

Tworzenie stron www,serwisy internetowe - Ideo CMS - zarządzanie contentem GG: 10334703

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl czy blacho dachówka?

wtorek, 15 marca 2011

Jak sa

Jak sadzić róże?

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz


Róże to wspaniałe krzewy mające wielu wielbicieli. Jeżeli chcesz aby zagościły również i w Twoim ogrodzie, poznaj zasady ich sadzenia. Oto jakie sadzonki wybrać, jak przygotować glebę oraz jak i kiedy sadzić róże... Róże są chyba najbardziej popularnymi krzewami ogrodowymi. Swoją popularność zawdzięczają nie tylko pięknym kwiatom, ale też różnorodności możliwych zastosowań. Na świecie występuje ponad 200 dzikich gatunków róż oraz wiele tysięcy odmian szlachetnych, dających wspaniałe
kwiaty o różnych barwach i kształtach. Poza krzewami pięknie prezentującymi się na rabatach, są też odmiany pnące, które mogą zdobić ogrodzenia i pergole, a także formy szczepione na pniu, przypominające niewielkie drzewka.

Żywe róże mogą też zagościć w naszych domach. W kwiaciarniach już od dawna można znaleźć róże miniaturowe, które po zakupie uprawia się jako kwiaty doniczkowe. Potem jednak lepiej wysadzić je do ogrodu lub uprawiać w pojemniku na tarasie (wymagają okresu zimowego spoczynku i przechłodzenia, czego w ogrzewanym mieszkaniu im nie zapewnimy). W tym tekście jednak skupimy się na różach sadzonych w ogrodzie.

Najlepszą porą na sadzenie nowych krzewów na działce jest jesień. Róże sadzone o tej porze roku lepiej się ukorzeniają. Wiosną zaleca się jedynie sadzenie róż szczepionych na pniu, gdyż sadzone jesienią wymagają dosyć kłopotliwych zabiegów związanych z zabezpieczeniem ich przed mrozami. Przez cały sezon (od wiosny do jesieni) można sadzić róże kupowane w pojemnikach, które mają dobrze wykształconą, zwartą bryłę korzeniową.

Uwaga: kupując sadzonki róż, przyjrzyj się czy na pędach nie ma szarych lub brunatnych plam. Plamy mogą świadczyć, iż krzew jest chory. Korzenie sadzonek powinny być silne i posiadać wiele drobnych włośników. Szyjka korzeniowa powinna mieć grubość ponad 1,5 cm. Jeżeli kupujesz krzewy w pojemnikach, przyjrzyj się czy na powierzchni ziemi w pojemniku nie ma mchu, oraz czy korzenie są dobrze rozrośnięte i przerastają pojemnik. Dobrze rozrośnięte korzenie i brak mchu, świadczą o tym, iż krzew rzeczywiście był uprawiany w pojemniku. W przeciwnym razie lepiej zrezygnować z zakupu, gdyż zdarzają się oszustwa. Krzewy wykopywane z gruntu bywają sadzone do pojemników aby podnieść ich cenę. Takie sadzonki nie są jednak warte wyższej ceny.

Przed sadzeniem róż, trzeba odpowiednio przygotować glebę. Jeżeli gleba jest zbyt zwięzła, spulchniamy ją na głębokość 60 cm. Aby poprawić strukturę gleby dobrze jest wymieszać ją z torfem, kompostem lub obornikiem. Róże najlepiej rosną przy pH gleby wynoszącym 6,5. Jeżeli w ogrodzie gleba jest zbyt kwaśna, przed posadzeniem róż, należy glebę zwapnować.

Przygotowania wymaga też sama sadzonka, szczególnie jeżeli jest to sadzonka z nagim korzeniem. Korzenie takich sadzonek trzeba przed posadzeniem na około 20 minut zanurzyć w wodzie, aby pobudzić je do rozwoju.

Teraz można już wykopać dołek pod krzew. Dołek, do którego posadzimy różę, musi być na tyle głęboki, aby korzenie mogły w nim zwisać niemal pionowo. Korzenie powinny być rozłożone równomiernie. W czasie zasypywania korzeni, krzew lekko podciągamy do góry, co zapewni lepsze przyleganie gleby do korzeni. Po zasypaniu, ziemię wokół krzewu udeptujemy. Po posadzeniu każdy krzew obficie podlewamy.

Przed nadejściem zimy wokół nowo posadzonych krzewów z ziemi usypujemy kopczyki wysokości 20 do 30 cm, które zabezpieczą pędy i korzenie przed przemarznięciem. Dodatkowo, w grudniu, po nastaniu większych przymrozków, na kopczyki ziemi, warto nałożyć jeszcze warstwę kory oraz gałązki z drzew iglastych.

Tak posadzone róże będą na pewno pięknie zdobiły nasze ogrody. Życzę udanej uprawy :-) ---

Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl dzić róże ?

niedziela, 20 lutego 2011

Oczko wodne - oz

Oczko wodne - ozdoba naszych ogrodów

Autorem artykułu jest Mariusz Kamiński


Oczka wodne to element krajobrazu, który coraz śmielej i częściej pojawia się w naszych ogrodach. I choć istotnie zima to nie czas na spędzanie czasu przy naszych przydomowych stawach, jest to znakomity czas dla osób, które dopiero planują zmiany w ogrodzie na solidne ich zaplanowanie.

Przy planowaniu oczka wodnego musimy przyjswoić porządną porcję wiedzy. Wybierając jego wielkość pamiętajmy, że na budowę dużych zbiorników wymagane jest pozwolenie budowlane , wiele osób nie dopełnia tej formalności bądz to bagatelizując sytuację lub poprostu wynika to z nieznajomości obowiązujących przepisów.

Oprócz konieczności brania pod uwagę obwarowań prawnych ( jeśli nie chcemy występować o pozwolenie budowalane ) przy wyborze wielkości oczka wodnego powinniśmy brać pod uwagę ilość ryb które chcemy hodować w oczku - przyjmuje się, żę na każdy metr bieżący ryby powinien przypadać 1m3 objętości wody, tak więc jeśli planujemy wpóścić do oczka 10 ryb o długości 40 cm należy zapewnić im przestrzeń ok. 4m3. Oczywiście musimy wziąć pod uwagę przyszły rozrost tych że ryb, poyższe wytyczne traktujmy jako mocno uproszczone natomiast w zasobach sieci można odnaleźć dokładne tabele podające wymagania poszczególnych gatunków. Ważna jest również głębokość oczka wodnego, ta nie powinnna być mniejsza niż 80cm by zapewnić schronienie rybom w momentach występowania niekorzystynych dla nich warunków jak wysokie i niskie tempratury.

Jeśli już określimy wielkość oczka wodnego przychodzi pora na wybór folii do oczka wodnego. Na rynku polskim mamy kilka wiodących rozwiązań jednak tak naprawdę do przydomowych ogrodów powinniśmy brać dwa rozwiązania pod uwagę, są nimi folie PCV i EPDM, parametry tych materiałów w pełni spełniają założenia jakim mają sprostach w tego typu zastosowaniach. Jakość zarówno folii PCV jak i EPDM jest wysoka, różnią się ceną na niekożyść tej drugiej, jednak ta odpłaca się większą elastycznośćią, jednak niezawsze ten parametr musi być znaczący biorąc pod uwagę, że już folie PCV wykazują bardzo dobrą elastyczność. Zapomnijmy natomiast o tanich foliach PE lub LD-PE jeśli nasze oczko wodne ma nam posłużyć nie jeden czy dwa sezony, taka pozorna oszczędność z pewnością nie zaoszczędzi nam pieniędzy w dłuższej perspektywie a z pewnościa w przyszłości przysporzy wielu nerwów. Zanim ułożymy w wykopie naszą folię wartu wyłożyć go geowłókniną o odpowiedniej gramaturze, która ochroni folię przed przebiciami przez kamienie czy krety.

Jeśli już dobrneliśmy do momentu gotowego wykopu i jego zaizolowania geomembraną ( fachowe nazwenictwo folii do izolowania podłoża :) ) przychodzi czas na przyozdobienie naszego zbiornika. Jednak w tej kwesti odsyłam Państwa do zapoznania się z artykułem Pana Tomasza Galickiego pt. " Dobieramy roślinność i kamienie do skalniaka." z pewnością wiele zawartych w nim informacji pomoże w aranżacji wizualnej strony oczka wodnego bo pamiętajmy, że piękne oczko wodne nie kończy się na utrzymującym ( brak przecieków ; ) lustrze wody.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl doba naszych ogrodów

sobota, 19 lutego 2011

Układamy panele podłogowe: jak

Układamy panele podłogowe: jak uniknąć często popełnianych błędów?

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz


Obecnie samodzielne ułożenie drewnianej podłogi jest proste jak nigdy dotąd. Jest to możliwe dzięki laminowanym panelom podłogowym, łączonym na zatrzask (bez użycia kleju). Jednak aby podłoga cieszyła nas swoim wyglądem przez wiele lat, zanim zabierzemy się do układania paneli, zwróćmy uwagę na kilka rzeczy... Obecnie samodzielne ułożenie drewnianej podłogi jest proste jak nigdy dotąd. Jest to możliwe dzięki laminowanym panelom podłogowym, łączonym na zatrzask (bez użycia kleju). Jednak aby podłoga cieszyła nas swoim wyglądem przez wiele lat, zanim zabierzemy się do układania paneli, zwróćmy uwagę na kilka rzeczy.


Jakie panele kupić?

Przy zakupie paneli kieruj się kilkoma kryteriami. Pierwsze z nich to grubość. Dobrym standardem są panele o grubości 8mm. Jeżeli chcesz trochę oszczędzić, możesz wybrać panele cieńsze – 7mm. Odradzam natomiast panele o grubości 6mm, które mają słabą wytrzymałość (to typowy tani produkt z supermarketów). Podłoga z paneli i tak jest relatywnie tania, więc nie ma co przesadzać z oszczędzaniem.

Kolejna sprawa to tzw. klasa użyteczności, która określa odporność na zużycie. Czasem sprzedawcy używają też określenia klasa ścieralności. Najtańszy wariant to panele w klasie AC2, które nadają się jedynie do pomieszczeń mieszkalnych mało użytkowanych (np. sypialnie). Panele w klasie AC3 sprawdzą się w pomieszczeniach mieszkalnych średnio i intensywnie użytkowanych (pokój dzienny, przedpokój). Bardziej wymagający mogą zainwestować w panele w klasie AC4, które nadają się nie tylko do mieszkań ale również do pomieszczeń publicznych, w których podłoga jest znacznie bardziej narażona na zniszczenie. Istnieją jeszcze panele w klasie AC5 przeznaczone do intensywnie użytkowanych pomieszczeń użyteczności publicznej, np. sklepów. Jeżeli szukasz paneli do
mieszkania o raczej nie ma sensu przepłacać za panele w klasie AC5.

Jeżeli w Twoim mieszkaniu lub domu jest duża wilgoć, to warto też upewnić się w sklepie czy panele są zabezpieczone dodatkowo przed wnikaniem wilgoci do ich wnętrza (np. o impregnowanych krawędziach).


Czy podłoga z paneli wymaga izolacji?

Paneli nie układa się bezpośrednio na betonowej posadzce. Najpierw należy rozłożyć warstwę izolacyjną z folii budowlanej, która zabezpieczy przed wnikaniem wilgoci z posadzki. W przeciętnym mieszkaniu wystarczy folia grubości 0,2mm. Pasy rozkładanej folii łączymy na zakład (powinny na siebie zachodzić na 20 do 30 cm).

Na folii układa się podkład wyciszający z pianki polipropylenowej lub miękkiej płyty pilśniowej. Na tak przygotowanej posadzce można rozpocząć układanie paneli.


Na co jeszcze zwrócić uwagę w czasie układania paneli?

Pomieszczenie, w którym układamy panele powinno być czyste i suche.

Panele przywiezione ze sklepu należy położyć w ich oryginalnych opakowaniach w pomieszczeniu, w którym będą układane. Powinny powoli przystosować się do panującej tu wilgotności i temperatury. Do układania podłogi można przystąpić po odczekaniu dwóch dni.

Pierwsza decyzja do podjęcia, gdy zabieramy się już do układania paneli, to kierunek w jakim powinny one leżeć. Aby miejsca łączeń paneli były jak najmniej widoczne, najlepiej ułożyć je równolegle z padaniem promieni słonecznych. Jeżeli w pomieszczeniu są dwa okna na przyległych ścianach, panele kładziemy równolegle do promieni słonecznych wpadających z okna umieszczonego naprzeciw wejścia do pomieszczenia.

Wraz ze zmianami wilgotności i temperatury panele mogą się kurczyć lub rozszerzać. W wyniku tego podłoga może się wybrzuszać. Unikniesz tego zachowując w czasie układania odstępy pomiędzy krawędzią podłogi a ścianą, dając w ten sposób podłodze pewien margines na rozszerzanie się. Fachowo nazywamy to szczelinami dylatacyjnymi. Najlepiej do tego celu użyć tzw. kołków dylatacyjnych, które umieszczamy między panelem a ścianą, a następnie wyjmujemy po ułożeniu całej podłogi. Szczeliny pomiędzy panelami a ścianą zostaną ukryte pod listwą przypodłogową.

W miejscach gdzie nie można położyć listwy maskującej (np. przy futrynach drzwi, czy miejscach gdzie w podłogę wchodzą rury) szczeliny dylatacyjne wypełnia się specjalną elastyczną masą (coś co fachowcy czasem nazywają kitem podłogowym) o barwie zbliżonej do barwy paneli.

Po podłodze z paneli można chodzić w zasadzie od razu po ułożeniu. Życzę miłego użytkowania!
---

Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl uniknąć często popełnianych błędów?

Sposób wykończenia d

Sposób wykończenia drewnianej podłogi.

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Myślisz o zmianie podłogi? A może planujesz wykończenie domu drewnianą podłogą? Postaram się przybliżyć ten temat. Drewniana posadzka, czyli najprościej mówiąc drewniana podłoga to oczywiście deski podłogowe, które mogą być wykonane z drewna sosnowego, dębowego, czy innego surowca naturalnego dostępnego na rynku sprzedażowym.
Kiedy bowiem decydujemy się w domu na deskę podłogową, mamy pewność iż nasze podłogi są naturalne, trwałe, a do tego bardzo piękne. Jednak samo położenie desek podłogowych nie wystarcza, należy bowiem je odpowiednio wykończyć i pokryć twardą powłoką, aby były one trwałe i służyły nam przez wiele lat.
Drewnianą posadzkę, czyli nasze deski podłogowe możemy pomalować tradycyjnym lakierem bezbarwnym, bejco-lakierem czyli odpowiednim kolorem, bądź specjalną farbą emaliową matową lub z połyskiem.
Obecnie na rynku mamy ogromny wybór materiałów do pokrywania desek podłogowych, jednak nadal do najmodniejszych i najczęściej wybieranych przez klientów, należą lakiery, gdyż po ich użyciu pozostaje nam widoczna cała struktura drewna, która jest przecież największym pięknem i naturalnością deski podłogowej.
Musimy bowiem wiedzieć, że użycie farby emulsyjnej zakryje całą okazałość deski podłogowej, zarówno naturalny kolor, jak i usłojenie drewna. Farby emulsyjne są również zdecydowanie mniej odporne na ścieranie niżeli specjalistyczne lakiery do podłóg, dlatego większość producentów deski podłogowej zaleca pokrywanie jej wytrzymałymi i twardymi lakierami poliuretanowymi.
Tak naprawdę jednak każdy sposób na wykończenie naszej
podłogi jest dobry, a wybór powinien być zasugerowany z jednej strony wytrzymałością i jakością powłoki deski podłogowej, z drugiej zaś wyglądem, który będzie nam się podobał i nada całemu wnętrzu wyjątkowy styl oraz niepowtarzalny blask.
Zanim jednak zdecydujemy się na konkretną powłokę do wykończenia deski podłogowej, powinniśmy poznać kilka zasad. W tak zwanych pomieszczeniach przechodnich, czyli w ganku, w korytarzu oraz w kuchni, gdzie spędzamy najwięcej czasu, powinny znajdować się deski podłogowe z twardego drewna, oraz powinny być pokryte wyjątkowo twardymi lakierami, zaś w pomieszczeniach, w których rzadziej przebywamy zarówno deska podłogowa jak i jej powłoka może być nieco słabsza.
Kolejna ważna zasada to odpowiednie układanie deski podłogowej w celu optycznego powiększenia bądź pomniejszenia pomieszczenia. Ostatnim ważnym czynnikiem jest wykańczanie podłogi w odpowiedniej stałej temperaturze, najlepiej powyżej dwudziestu stopni, aby materiał nie uległ uszkodzeniu.
Jeżeli będziemy przestrzegać powyższych zasad z pewnością nasze wnętrza będą piękne, a deski podłogowe trwałe. ---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl rewnianej podłogi

Grzejniki w instal

Grzejniki w instalacjach niskotemperaturowych

Autorem artykułu jest Katarzyna Mencwal


Grzejniki w instalacjach niskotemperaturowych  Rosnące koszty ogrzewania skłaniają właścicieli domów do podnoszenia ich efektywności energetycznej.

Sposobów na to jest kilka, od poprawy izolacyjności cielnej, przez zmianę źródła ciepła, do wymiany instalacji ogrzewczej. Coraz więcej zwolenników zyskują niskotemperaturowe systemy ogrzewania.

Niższa temperatura powietrza bowiem sprawia, że ulegają redukcji straty ciepła przez przegrody. Temperatura wody w nowoczesnych systemach grzewczych nie przekracza 55ºC, podczas gdy w tradycyjnych instalacjach trzeba ją podgrzać niekiedy do ponad 80ºC. Mniejsze straty, to mniejsze zapotrzebowanie na ciepło, a co za tym idzie mniejsze koszty ogrzewania. (przyjmuje się, że niższa o 1şC temperatura to oszczędność rzędu 5% energii) Obniżania temperatury obliczeniowej czynnika grzejnego w systemach centralnego ogrzewania niesie tez za sobą  poprawę komfortu cieplnego i jakości powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach.
 
Najczęściej występujące ogrzewania niskotemperaturowe to: ogrzewania podłogowe,ogrzewania ścienne,ogrzewania sufitowe,płaszczyznowe ogrzewania powietrzne,ogrzewania konwekcyjne (o obniżonej temperaturze).
I ogrzewaniu konwekcyjnemu o obniżonej temperaturze warto poświęcić więcej uwagi. Często bowiem w celu poprawy efektywności energetycznej budynku użytkownicy decydują się na wymianę ogrzewania na niskotemperaturowe. W przypadku zmian w istniejącym już budynku zastosowanie, rekomendowanego  do systemów niskotemperaturowych, ogrzewania podłogowego, ściennego czy sufitowego jest bardzo trudne, pracochłonne i drogie, a często nawet niemożliwe.  Pozostaje więc inne rozwiązanie, łatwiejsze i nie wymagające dużych nakładów pracy.  Modernizując  instalację c.o.  i  przystosowując ja do współpracy z niskotemperaturowymi  źródłami ciepła  takimi jak, co raz bardziej popularne kotły kondensacyjne,  pompy ciepła czy kolektory słoneczne, można po prostu wymienić grzejniki  na modele przystosowane do pracy w systemach niskotemperaturowych.
Wiodący producenci grzejników mają już w swojej ofercie produkty, które z powodzeniem zastępują   grzejniki poprzedniej generacji, a co najważniejsze pozwalając na ich bezproblemową wymianę.

Grzejniki do instalacji niskotemperaturowych są najczęściej aluminiowe, rzadziej stalowe i są zaprojektowane tak, aby szybko reagować na sygnał z termostatu i sprawnie emitować ciepło. Dzięki temu w ciągu kilku minut rozkład temperatury w pomieszczeniu ulega wyrównaniu.
Najlepsze miejsce dla tego typu grzejników,  zapewniające optymalną pracę, to,  podobnie jak w przypadku  tradycyjnych, ściana zewnętrzna pod oknem. Ciepło emitowane przez tak zamontowany grzejnik ogrzewa powietrze, niweluje efekt chłodnej powierzchni okna, szybko i jednolicie ogrzewając całe pomieszczenie.
Cyrkulacja powietrza, zapewniająca odczucie komfortu cieplnego, to tylko jeden z korzystnych aspektów stosowania grzejników niskotemperaturowych. Stała cyrkulacja powietrza w pomieszczeniu sprawia,że mi występują nieprzyjemne przeciągi, ani obszary chłodu.
 Przy poprawnie funkcjonującej grzejnikowej  instalacji niskotemperaturowej unikamy gwałtownej cyrkulacji powietrza w pomieszczeniu a o za tym idzie unoszenia się kurzu, co ma znaczenie dla alergików.  Poza tym w systemach niskotemperaturowych, cząsteczki kurzu nawet jak osiądą na elementach grzejnych,  nie będą ulegać przypiekaniu i powodować powstawania nieprzyjemnego zapachu.
Zastosowanie grzejników w układach niskotemperaturowych pozwala nam także uniknąć problemów z przesuszeniem powietrza w pomieszczeniu. Nawet przy niskich temperaturach
zewnętrznych, takie grzejniki, pracując z pełną wydajnością, mają neutralny wpływ na poziom wilgotności powietrza.
I jeszcze jeden aspekt:  temperatura powierzchni grzejników pracujących w systemach niskotemperaturowych jest bezpieczna dla użytkowników. (KM)

---

Opracowanie: redakcja portali branżowych www.ogrzewnictwo.pl, www.klimatyzacja.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl acjach niskotemperaturowych

Idzie wiosna, cza

Idzie wiosna, czas zacząć przygotowania

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Zapewne każdy ogrodnik nie może się doczekać momentu, w którym będzie mógł w końcu ruszyć do swojego ogrodu i rozpocząć prace ogrodowe. To jest jak uzależnienie, tyle, że chyba jedno z niewielu dobrych uzależnień. Każdy zapaleniec ogrodowy czeka tylko na pierwsze objawy wiosny i od razu wyrusza na dwór.

Luty jest odpowiednim miesiącem, podczas którego należy zacząć zastanawiać się nad rozpoczęciem porządków ogrodowych. Oczywiście, wszystko zależy od tego, jaka panuje temperatura i czy przypadkiem śnieg nie przykrywa wszystkiego w ogrodzie, z czym można by zacząć coś robić.

No to zaczynamy. Co trzeba robić na samym początku? Najlepiej, jeśli nie będzie mrozów, zacząć od nawożenia gleb w wartościowe składniki, szczególnie iglaki. Jednakże rośliny liściaste również nie powinny pozostać bez opieki. Tym najlepiej poprzycinać gałęzie, te zniszczone i te rosnące nieregularnie. Należy też bielić drzewa owocowe, jeśli tylko takowe posiadamy. To konieczne, ponieważ dzięki temu kora nie będzie pękała, a pąki nie będą przymarzać. Warto się również zastanowić nad preparatem „na rany” drzew, którym można smarować powycinane lub zniszczone miejsca.

Luty jest miesiącem, podczas którego można już spokojnie zasiewać kwiaty do skrzynek lub zaopatrzyć się w gotowe siewki, które potem, wiosną, włoży się do ziemi, gdy ta będzie już gotowa.

Nie można również lekceważyć roztopów, które czasem przychodzą zupełnie niespodziewanie. W takiej sytuacji trzeba zadbać o odpowiednie odprowadzanie wody, dzięki czemu nasze trawniki nie będą gniły. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji będzie stworzenie rowków, po których będzie odpływać woda. Możemy też nakłuwać glebę widłami, dość głęboko.

Tak naprawdę, to luty jest miesiącem, kiedy to zaczyna się wiosenne porządki pełną parą. Dla wszystkich, którzy chcą się za to zabrać na poważnie, polecamy jakikolwiek serwis ogrodniczy, na którym to na pewno znajdzie się wiele ciekawych informacji, a przede wszystkim praktycznych instrukcji ułatwiających prace w ogrodzie.

Dodatkowo, można jeszcze pomyśleć o tym, aby przygotować sadzonki balkonowe, ponieważ będą one potem zdobić nasze balkony i tarasy do późnej jesieni. Ogrodnictwo to w końcu nie tylko ogród, ale wszelkie inne zamiłowania do roślin.

Potem nie pozostaje nic innego, jak tylko niecierpliwie czekać do prawdziwej wiosny, kiedy to rozpoczną się już długotrwałe prace ogrodowe, które nie zakończą się aż do jesieni.

---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl s zacząć przygotowania

piątek, 18 lutego 2011

Ogród piękny

Ogród piękny cały rok - TRAWNIK

Autorem artykułu jest Małgorzata Chmielewska-Wójcik


Marzymy o pięknym i zadbanym ogrodzie przez cały rok. W kilku artykułach przedstawię sposoby jak utrzymać zieleń wokół domu w jak najlepszej kondycji, aby ciągle cieszyć się cudownym ogrodem.

Podlewanie - trawnik podlewamy wcześnie rano lub po zachodzie słońca. Jest to najlepszy moment, ponieważ w upalne dni w pełnym słońcu, aż 30-40% wody wyparowuje. Jeśli zauważymy wyraźne objawy więdnięcia, bądź usychania trawnika należy podlać go także w upalne popołudnia.
Najtrudniejszy okres dla naszego trawnika to faza wschodów roślin. W tym okresie należy podlewać go codziennie delikatnym strumieniem, tak aby jeszcze nie rozwinięte nasiona nie zostały wypłukane z gleby. Najlepsze jest podlewanie ręczne - służą do tego odpowiednie końcówki zakładane na wąż ogrodowy. Później najlepsze efekty daje rzadkie ale obfite podlewanie - raz w tygodniu a w okresie suszy co 3-4 dni. W tym okresie można stosować przenośne zraszacze nie zapominając o ich systematycznym przestawianiu. Należy pamiętać, aby warstwa gleby, na której są korzenie (ok.10 cm) zawsze była wilgotna. Dlaczego nie powinniśmy codziennie podlewać naszego trawnika? - odpowiedz jest prosta - powoduje to rozwój mchu, pleśni i chorób grzybiczych.

Nawożenie - aby uniknąć chorób, mchu oraz chwastów, a także nierównomiernego wzrostu trawy, należy regularnie stosować nawozy, dzięki którym będzie ona gęsta, zdrowa i żywo zielona. Dla większości trawników dwukrotne nawożenie w ciągu roku jest wystarczające: jedno późną wiosną lub wczesnym latem i następne późnym latem lub wczesną jesienią. Większość nawozów stosowanych na trawniki dostępna jest w formie granulatu lub proszku. Na gleby gliniaste stosuje się niewielkie dawki nawozów, większe ilości potrzebne są na gleby lekkie i piaszczyste. Nawóz rozsypuje się równomiernie - na małych powierzchniach ręcznie. Nawożąc mały trawnik, dzielimy go kwadraty jednakowej wielkości i odmierzamy odpowiednie ilości nawozu na wyznaczone powierzchnie. Nawóz rozsypujemy w dwóch kierunkach, posługując się np. doniczką z otworami. Nadmierna dawka nawozu może spowodować wypalenie trawnika. Aby temu zapobiec pamiętajmy o zrównoważonej dawce. Trawniki najlepiej rozrastają się, gdy trawa ma zapewnione odpowiednie ilości podstawowych składników pokarmowych - azotu, fosforu, potasu i żelaza. Nawozy trawnikowe doskonale uzupełniają wszelkie niedobory tych tych pierwiastków. Skład nawozu zależy od pory jego stosowania: preparat do wiosennego dokarmiania zawiera więcej azotu, aby uzupełnić straty tego składnika powstałe w ciągu zimy. Wersja 'jesienna' wzbogacona jest o potas, aby przygotować trawę do zimy. Niektóre nawozy trawnikowe zawierają również środki do zwalczania chwastów.

NAWÓZ DO TRAWNIKA BIOPON
Wieloskładnikowy nawóz mineralny do trawników. Idealnie zbilansowany skład zapewnia soczystą zieleń traw przez cały sezon. Zawarty w nawozie azot przyspiesza zarastanie trawą pustych miejsc i tworzenie jednolitej zielonej murawy. Tabelkę z dawkowaniem znajdziesz tu 


Koszenie - systematyczne koszenie stymuluje trawę do rozkrzewiania się, a tym samym przyczynia się do bardziej zwartego pokrycia gruntu i zahamowanie rozwoju chwastów. Aby trawa była ścięta na jednakowej wysokości, kosi się ją według ustalonego wzoru, ale trzeba pamiętać o zmianie kierunku przy kolejnym koszeniu, co zapobiega powstawaniu kolein. Aby skoszona trawa nie zalegała na powierzchni trawnika, najlepiej używać kosiarki z koszem.

Pierwsze koszenie powinno się przeprowadzić wczesną wiosną, ustawiając noże kosiarki jak najwyżej. W ciągu lata wysokość koszenia trzeba nieco obniżyć, a jesienią znowu podnieść. Ostatni raz kosimy trawę późną jesienią. Zbyt niskie koszenie przyczynia się do powstania miejsc pozbawionych trawy. Trawnik należy kosić przynajmniej raz na tydzień od wiosny do jesieni, na wysokość 2,5cm (wiosną i jesienią) i na 1,5cm (latem).


Pielęgnacja jesienią - po lecie, gdy trawnik był mocno użytkowany i gleba stała się zbita, korzystne jest jej napowietrzanie poprzez wykonanie otworów lub nacięć. Zapobiega to zagęszczeniu gleby, które hamuje wzrost roślin. Następnie posypujemy trawnik cienką warstwą mieszaniny ziemi ogrodniczej, piasku i torfu. Zabiegi te sprawiają, że trawa lepiej się ukorzenia i zdrowiej rośnie. Napowietrzenie trawnika najlepiej przeprowadzać wczesną jesienią po silnym nacięciu spilśnionej darni, dzięki temu na wiosnę trawa będzie zdrowo i silnie rosła.
Trawnik można także napowietrzać widłami nakłuwając zbitą darń. Widły wbija się w odstępach co 15cm, a następnie odchyla do tyłu i przodu, aby poszerzyć powstały otwór i wprowadzić więcej powietrza.

Najlepsza mieszanka takiego podłoża składa się z 6 części średnio grubego piasku, 3 części ziemi ogrodowej i 1 części torfu lub kompostu liściowego.
Otwory zrobione w celu napowietrzania trawnika pozwalają wodzie, powietrzu i nawozom na dotarcie do korzeni i przeciwdziałają rozwojowi mchu. Gleba wokół otworu nieco pęcznieje, ma rozluźnioną strukturę, dzięki czemu zwiększa się jej przepuszczalność dla wody i powietrza, zwłaszcza gdy otwory wypełnione są mieszaniną ziemi, piasku i torfu.

NAWÓZ JESIENNY DO TRAWNIKÓW - BIOPON
Wieloskładnikowy granulat o jednolitej konsystencji (kompletny skład w każdej granulce) do nawożenia doglebowego. Brak azotu hamuje przyrost trawnika, aby przy dłuższych okresach ciepła nie wymagał koszenia. Duża porcja potasu zwiększa odporność na choroby i wymarzanie. Nawóz długotrwale uzupełnia niedobory minerałów w glebie i tworzy zapasy składników odżywczych potrzebnych do rozpoczęcia wegetacji w następnym sezonie.
W ostatnich miesiącach wegetacji zmienia się zapotrzebowanie roślin składniki pokarmowe. Intensywny wzrost wiosenno-letni jest dla nich dużym obciążeniem. W tym okresie mocno wyczerpują glebę. Przy uzupełnianiu niedoborów podłoża warto dostosować je do wymagań jesienno-zimowych.
Dawka: - trawnik wieloletni - 20-40g/m2,- trawnik nowo zakładany - 30-60g/m2. Można przyjąć, że 50g mieści się w garści.
Stosować: od sierpnia do października. Opakowanie wystarcza na 50m2 powierzchni.
Tabelka z dawkowaniem Tabelkę z dawkowaniem znajdziesz tu 

'Wyczesywanie' trawnika - jest to zabieg, który powinno się wykonywać wczesna jesienią. Służy usunięciu pleśni i martwego mchu, a także ułatwia dostęp powietrza do powierzchni trawnika. Trawnik po wyczesaniu wygląda gorzej niż przedtem, ale korzystny wpływ zabiegu będzie widoczny następnej wiosny, gdy wyrosną nowe, zdrowe źdźbła trawy. Zabieg ten najlepiej przeprowadzać, gdy gleba jest wilgotna. Przedtem zaleca się niszczyć chemicznie mech, aby przy grabieniu nie rozprzestrzenić go na cały trawnik. Na małych powierzchniach używa się grabi. Zwykłe grabie sprężynujące będą skuteczne, ale lepsze są specjalne grabie do wyczesywania o mocniejszych zębach z ostrymi zakończeniami.

Autorem artykułu jest Marta Dudzińska 

---

Autorem artykułu jest Marta Dudzińska z firmy ACER Ogrody

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl cały rok - Trawnik

piątek, 11 lutego 2011

Dom prefa

Dom prefabrykowany

Autorem artykułu jest SK


Polacy coraz częściej decydują się na budowę domów w technologii kanadyjskiej. Ciekawą alternatywną są domy prefabrykowane łączące zalety domów drewniany z dokładnością jaką daje fabryka.

Przebojem ostatniej dekady w budownictwie domów jednorodzinnych w naszym kraju są tzw. ‘kanadyjczyki’, czyli domy o drewnianej konstrukcji szkieletowej. Są to lekkie budynki, których konstrukcję stanowi drewniany szkielet obudowany płytami OSB. Tradycyjne domy szkieletowe powstające na placu budowy są w tym czasie narażone na niekorzystne warunki atmosferyczne, błędy budowlane oraz uszkodzenie konstrukcji. Potrzebna jest też 'na miejscu' brygada wykwalifikowanych cieśli, dlatego coraz częściej decydujemy się na budowę domu prefabrykowanego.

Drewniane domy prefabrykowane to rozwiązanie łączące zalety domów szkieletowych z jakością wyspecjalizowanej fabryki. Poszczególne elementy domu powstają w fabryce wyposażonej w sprzęt gwarantujący wysoką precyzję wykonania (dokładność co do milimetra) oraz odpowiednie warunki (stała wilgotność i temperatura, niezależne od zewnętrznych warunków atmosferycznych). Prefabrykacja to też odpowiednie przygotowanie materiałów. Drewno jest suszone w komorach o wysokiej temperaturze co zabija wszelkie owady, drobnoustroje i grzyby oraz gwarantuje odpowiednią (poniżej 12%) wilgotność materiału, a w praktyce gwarantuje długowieczność konstrukcji.

Na plac budowy, gdy przygotowana jest już płyta fundamentowa, przyjeżdżają gotowe ściany nośne i działowe oraz stropy. Gotowe do tego stopnia że posiadają już osadzone okna i drzwi, oraz zamieszczone w ścianach elementy wszystkich instalacji. Całość prac na placu budowy, związanych z postawieniem domu, praktycznie gotowego do zamieszkania, to kilka dni. Oczywiście cały proces budowy domu, od projektu, poprzez pozwolenia na budowę, przygotowanie fundamentów, zbudowanie poszczególnych elementów w fabryce, konstrukcję domu i jego wykończenie trwa nieco dłużej, ale nie jest niczym niezwykłym możliwość wprowadzenia się do kompletnie wykończonego domu w 3 miesiące od podjęcia decyzji o budowie.

Domy prefabrykowane zachowują wszelkie cechy domów w technologii kanadyjskiej takie jak bardzo dobre parametry cieplne budynku, przyjazny mikroklimat, mały ciężar, a w kwestii czasu budowy, jakości i precyzji nawet je przewyższają. Nie jest przypadkiem, że domy energooszczędne, a nawet tzw. domy pasywne (bez tradycyjnego, zasilanego z zewnątrz systemu ogrzewania) buduje się w technologii domów prefabrykowanych. Dom wyposażony w takie rozwiązania jak rekuperator, pompy ciepła i kolektory słoneczne wymaga ośmiokrotnie mniej energii niż tradycyjne (spełniające normy) budynki.

Koszty domów prefabrykowanych nie odbiegają znacząco od budowy domu w innych technologiach. Orientacyjny, średni koszt to 2500 PLN za metr kwadratowy powierzchni użytkowej domu. W kalkulacjach warto też uwzględnić późniejsze, niższe koszty użytkowania budynku (wydatki na energię cieplną). Budowane współcześnie domy są trwałe i solidne, producenci często dają nawet 30 letnią gwarancję, a trwałość domu z prefabrykatów nie ustępuje konstrukcją murowanym. Technologia szkieletowych domów drewnianych zawędrowała do nas z Kanady i Skandynawii, zatem regionów o podobny (a nawet ostrzejszym) klimacie. Tam ta technologia sprawdza się od dziesięcioleci, dlaczego zatem nie spróbować i u nas?

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl brykowany

Żywopłoty

Żywopłoty

Autorem artykułu jest kuszaba


Sposób na atrakcyjne ogrodzenie działki rekreacyjnej. Podstawowe wiadomości o zakładaniu żywopłotów. Kilka zdań o rodzajach  żywopłotów i wyszczególnienie najatrakcyjniejszych roślin. Pielęgnacja


Zakładanie
    Jednym ze sposobów ogrodzenia naszej działki może być żywopłot. Może odgrodzić nas od sąsiadów, oddzielić część rekreacyjną naszej działki od części gospodarczej, czy wreszcie, zamaskować niezbyt „eleganckie" ogrodzenie z siatki. Zależnie od zastosowanych roślin można uzyskać żywopłot o wysokości ponad 2 m. Można go ciąć, lub też pozostawić w stanie naturalnym.
   Wielką zaletą żywopłotów jest to, że same są dekoracyjne. Mogą być kwitnące, wiecznie zielone, mogą być krzewami o barwnych liściach, mogą wydawać owoce.
   Zakładanie żywopłotu należy rozpocząć od wykopania rowu głębokiego na około 40cm. Szerokość rowu ustalamy tak, aby korzenie sadzonych przez nas roślin można było swobodnie rozłożyć na jego dnie. Wskazane jest, aby przy kopaniu przestrzegać zasady, że górne warstwy ziemi odkładać na jedną stronę wykopu, a warstwy głębsze na drugą. Przy zasypywaniu posadzonych roślin, najpierw wsypujemy ziemię z warstw górnych, gdyż jest ona bardziej żyzna, niż ziemia z warstw dolnych.
.  Jeśli zakładamy żywopłot w miejscu, gdzie do tej pory nie było żadnych upraw i możemy się spodziewać ziemi bardzo jałowej, wskazane jest wsypać na dno wykopu żyzną ziemię kompostową . Można taką ziemię kupić w sklepach ogrodniczych.
   Sadzenie żywopłotu może być wykonywane zarówno wiosną, jak i jesienią. Na dnie wykopu usypujemy kopczyk, na którym rozkładamy korzenie naszej rośliny. Korzenie uszkodzone lub nadmiernie długie - obcinamy. Całość zasypujemy ziemią i dokładnie udeptujemy dookoła. Następną w rzędzie roślinę sadzimy w odległości około 80 cm, a w przypadku bardziej zwartych żywopłotów - 30 cm.
   W celu zagęszczenia żywopłotu stosuje się często sadzenie roślin w dwóch rzędach. Poszczególne rośliny sadzimy wówczas w szachownicę - na „mijanego".
   Po posadzeniu należy nasz żywopłot przyciąć do wysokości około 30 cm, a następnie bardzo obficie podlać. Dobrze jest jeśli sadzenie odbywa się w dni pochmurne, przy dużej wilgotności powietrza.

Rośliny i pielęgnacja

   O ile zakładanie żywopłotów jest jednakowe dla wszystkich roślin, o tyle pielęgnacja zależy od rodzaju roślin z jakich uformowany jest nasz żywopłot.
   Szybko rosnące gatunki, takie jak głóg (Crataegus sp.) czy ligustr (Ligustrum sp.) - wymagają przycinania przez cały rok, jeśli zależy nam na ich wyglądzie. Inne gatunki, takie jak bukszpan (Buxus sp.), grab(Carpinus sp.), cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana) buk(Fagus sp.), cis pospolity (Taxus boccata) - powinny być cięte w lipcu lub sierpniu, a później w październiku.
Żywopłoty formowane z wawrzynu (Laurus nobilis), laurowiśni (Prunus laurocerasus) wystarczy ciąć raz w roku.
   Żywopłot wymaga podlewanie i nawożenia. Jest to szczególnie istotne w wypadku iglaków. Gęste korony krzewów nie przepuszczają deszczu, co w konsekwencji prowadzi do niedoborów wody.
   Bardzo ważną rzeczą jest wizja, jaki ma być nasz żywopłot, gdyż od tego zależy sposób prowadzenia naszej uprawy.      Żywopłoty zwykłe powinny być zwarte i gęste od samej podstawy. Należy również pamiętać, ażeby szczyt był nieco węższy niż podstawa, co zabezpieczy nasz żywopłot przed uszkodzeniem przez śnieg czy wiatr.
   Rośliny, z których tworzy się żywopłoty „lubią cięcie" - częste i regularne strzyżenie powoduje gęstnienie, co podnosi znacznie estetykę naszej uprawy.
   Nieco inaczej należy podchodzić do żywopłotów naturalnych i kwitnących. Nie muszą być one dokładnie i równo przycinane. Przy formach naturalnych - wystarczy usuwać stare gałęźie, natomiast w żywopłotach kwitnących istnieje niebezpieczeństwo wycięcia pąków kwiatowych.
   W przypadku niektórych żywopłotów kwiatowych ważne są terminy cięcia. Mogą one wypadać zimą lub na wiosnę, pewne zaś gatunki wymagają cięcia natychmiast po przekwitnięciu, jeszcze inne wymagają tylko przerzedzenia.
   Jeśli kupujemy nasze sadzonki w dobrym sklepie ogrodniczym lub u zaufanego ogrodnika nie będziemy mieć kłopotu ze zdobyciem informacji o terminach i zakresie pielęgnacji, oraz o rodzaju nawozu potrzebnego do zasilenia naszej uprawy. Osobiście przestrzegam, przed kupowaniem sadzonek roślin z przypadkowego źródła. Zakładając żywopłot musimy kupić znaczną ilość sadzonek, lepiej więc nie ryzykować.

 

 

---

kuszaba

Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl

Nawożenie ogrodu. Część 1 -

Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne.

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz


Rośliny pobierają z gleby składniki pokarmowe potrzebne im do wzrostu, kwitnienia i owocowania. W środowisku naturalnym składniki te wracają do gleby, gdy rośliny obumierają i ulegają rozkładowi. W ogrodzie jest to niemożliwe, gdyż plony z działki zużywamy na własne potrzeby. Dlatego konieczne jest nawożenie.

Podstawowym nawozem wykorzystywanym w uprawach amatorskich na działkach i ogrodach przydomowych powinien być kompost. Jest to nawóz naturalny, który uzyskujemy samodzielnie z resztek roślinnych składowanych na pryzmie kompostowej lub w kompostowniku. Odpowiednio przygotowany kompost zawiera wszystkie składniki odżywcze potrzebne roślinom, doskonale wzbogaca glebę w próchnicę, zwiększa jej pojemność wodną i powietrzną, oraz poprawia wzrost i rozwój roślin. A że wytwarzamy go samodzielnie, jest też najtańszym dostępnym nawozem.

Co nadaje się na kompost? Na kompost możemy przeznaczyć ściętą trawę, opadłe z drzew liście, zielone fragmenty ściętych łodyg, chwasty, rośliny zamierające po zakończeniu sezonu, resztki po zbiorze warzyw i owoców, gałęzie rozdrobnione na wióry, a także odpady roślinne z gospodarstwa domowego, takie jak obierki z warzyw i owoców, czy fusy po herbacie. Im bardziej zróżnicowany jest materiał z jakiego korzystamy, tym bardziej wartościowy będzie kompost.

Pamiętajmy jednak, że na kompost możemy przeznaczać tylko resztki roślinne, które nie zawierają oznak porażenia przez choroby i szkodniki (te z oznakami porażenia trzeba z działki usunąć), a chwasty - tylko gdy jeszcze nie zawiązały nasion. Kompostować nie można kości i mięsa oraz zadrukowanego lub bielonego papieru (to częste błędy popełniane przez działkowców amatorów).

Niezależnie od tego czy będziemy stosować kompostowanie w pryzmie, czy w kompostowniku, powinniśmy trzymać się pewnych zasad formowania poszczególnych warstw materiału na kompost. Na dnie układamy warstwę drenażową z połamanych gałęzi i gałązek. Następnie tworzymy warstwę pochłaniającą składniki mineralne wymywane przez wodę z wyższych warstw pryzmy. Tutaj warto zastosować torf, ziemię ogrodową, słomę lub częściowo rozłożony zeszłoroczny kompost. Następnie układamy kolejne warstwy materiału na kompost, przekładając je ziemią ogrodową.

Co dwa miesiące pryzmę kompostową trzeba przekopywać, a cały proces uzyskiwania kompostu można przyspieszyć dodając specjalny preparat przyspieszający kompostowanie, np. KomPosan EXTRA. Uzyskany kompost można wykorzystać pod wszystkie rośliny w ogrodzie, jako nawóz przedsiewny (jesienią lub wczesną wiosną), a także pogłówny (w czasie wegetacji roślin). Stosowanie kompostu jest bezpieczne i w zasadzie nie ma możliwości przenawożenia.

Często jednak ilość uzyskanego kompostu może się okazać niewystarczająca aby wyżywić nasze rośliny ogrodowe. W małych ogrodach, na tarasach i balkonach nie będziemy też po prostu mieli możliwości wydzielenia miejsca na pryzmę kompostową. Nadal jednak możemy pozostać przy nawozach pochodzenia naturalnego. Do wyboru mamy nawozy organiczne, takie jak obornik (produkowany z odchodów zwierząt gospodarskich), guano (bardzo silny nawóz uzyskiwany z odchodów ptasich) czy biohumus (uzyskiwany z odchodów odchodów dżdżownicy kalifornijskiej).

Jeśli chodzi o oborniki, to w ogrodzie powinno stosować się głównie oborniki dobrze rozłożone, przekompostowane. W sklepach można kupić w wygodnej formie obornik granulowany lub suszony. Takie formy obornika są wygodne do użycia i pozbawione nieprzyjemnego zapachu.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl nawozy naturalne i organiczne.

Jak podlewać

Jak podlewać rośliny ogrodowe?

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz


Przy podlewaniu roślin ogrodowych trzeba się trzymać pewnych reguł, aby podlewanie przynosiło jak najwięcej korzyści dla naszych roślin. Oto najważniejsze zasady sztuki podlewania... W naszym klimacie panuje dosyć niekorzystny rozkład opadów w ciągu roku. Otóż rośliny potrzebują najwięcej wody późną wiosną i latem. W tym okresie z reguły opady nie są dostatecznie intensywne i występują dłuższe okresy suszy. Z tego względu regularne podlewanie staje się bardzo ważnym zabiegiem. Przy podlewaniu trzeba się trzymać pewnych reguł, aby podlewanie przynosiło jak najwięcej korzyści dla naszych roślin. Niektórzy nawet nazywają podlewanie "sztuką". Oto najważniejsze zasady "sztuki podlewania"!

Kiedy podlewać rośliny?

Roślin ogrodowych nie wolno podlewać w godzinach od 10:30 do 15:30, gdyż wówczas występują największe straty wody na skutek parowania z gleby i intensywnej transpiracji roślin. W słoneczne dni krople wody na liściach roślin działają jak soczewki skupiające światło, w wyniku czego może dochodzić do poparzenia roślin. Najlepszą porą na podlewanie jest wczesny ranek lub późne popołudnie. Nie zraszaj jednak roślin późnym wieczorem. Późne popołudnie jest lepsze, gdyż rośliny przed nocą zdążą jeszcze obeschnąć.

Jak często podlewać rośliny?

Ogólna zasada brzmi: lepiej rzadziej ale obficie niż codziennie małymi porcjami wody. Gdy rośliny podlewasz często ale mało obficie, woda nie wsiąka w glebę odpowiednio głęboko i nie dociera do korzeni roślin. Aby woda wsiąkła dostatecznie głęboko (poniżej 10 cm od powierzchni ziemi), podlewanie musi być wystarczająco obfite.

Ale uwaga: nieco inaczej jest w przypadku roślin uprawianych na balkonach w pojemnikach!
Rośliny w pojemnikach wymagają częstego podlewania gdyż z niewielkich pojemników woda szybko wyparowuje. Im pojemnik mniejszy i bardziej wystawiony na słońce tym podlewanie powinno być częstsze. Rośliny w małych skrzyneczkach wiszących na balkonowych balustradach mogą wymagać podlewania nawet dwa razy dziennie (rano i wieczorem).

Nie bez znaczenia jest też rodzaj gleby w Twoim ogrodzie: rośliny uprawiane na glebach bardzo lekkich, muszą być częściej podlewane niż uprawiane na glebach ciężkich (gliniastych).

Jak długo deszczować rośliny?

Stanie na środku ogrodu z wężem do podlewania w ręku jest dość nudnym zajęciem, a do tego pod wieczór nieraz atakują nas komary. Niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż podlewanie długotrwałe mniej intensywnym strumieniem wody jest znacznie korzystniejsze niż krótkotrwałe zalewanie. Oczywiście tutaj pomocna okaże się także automatyczna instalacja nawadniająca.

nawadnianie2

Jak zatrzymać wodę w glebie na dłużej?

Szybkie przesychanie jest problemem szczególnie na glebach lekkich, piaszczystych. Pojemność wodną gleby lekkiej możesz poprawić poprzez wzbogacenie jej w materię organiczną, mieszając glebę z kompostem lub obornikiem. Korzystne jest także ściółkowanie gleby. Warstwa ściółki na powierzchni gleby spowalnia odparowywanie wody z gleby. Ściółkowanie najlepiej wykonać wiosną, gdy gleba jest jeszcze dostatecznie wilgotna. Jeżeli jednak nieco się spóźniłeś i ściółkujesz dopiero latem, wykonaj to bezpośrednio po obfitym podlaniu roślin.

Jakie rośliny potrzebują najwięcej wody?

Oczywiście różne rośliny mają różne zapotrzebowanie na wodę. Podlewanie zbyt obfite nie będzie korzystne (gnicie korzeni, choroby grzybowe), a dla niektórych roślin nawet bardziej szkodliwe niż susza. Ogólna zasada brzmi: im silniej wykształcony system korzeniowy tym roślina jest mniej wrażliwa na niedobory wody. Susza jest zatem najbardziej niebezpieczna dla roślin korzeniących się płytko.

W okresach suszy zwróć szczególną uwagę na odpowiednio obfite i regularne podlewanie roślin jednorocznych (zarówno warzyw jak i roślin rabatowych). W następnej kolejności podlewanie jest ważne dla płytko korzeniących się roślin wieloletnich, takich jak np. azalie i różaneczniki, hortensje, piwonie, funkie, paprocie. W sadzie szczególnej troski będą wymagać krzewy jagodowe (malina, truskawka, borówka wysoka, żurawina). ---

Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl rośliny ogrodowe?

Dlaczego warto u

Dlaczego warto uprawiać rośliny sadownicze? Poznaj 3 ważne powody!

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz


Niniejszy tekst jest przeznaczony dla wszystkich osób, które zastanawiają się: Czy warto spróbować uprawy drzew i krzewów owocowych na własnej działce lub w przydomowym ogrodzie? Jeżeli masz taki dylemat, to mam nadzieję, że lektura poniższego tekstu pomoże rozwiać Twoje wątpliwości.

Niniejszy tekst jest przeznaczony dla wszystkich osób, które zastanawiają się:

Czy warto spróbować uprawy drzew i krzewów owocowych na własnej działce lub w przydomowym ogrodzie?



Jeżeli masz taki dylemat, to mam nadzieję, że lektura poniższego tekstu pomoże rozwiać Twoje wątpliwości. Jeżeli już od dawna planujesz założenie małego sadu w Twoim ogrodzie, tylko tak jakoś dotąd się nie składało i Twój sad pozostał tylko dobrym pomysłem, to mam nadzieję, że ten tekst umotywuje Cię wreszcie do działania!

Oto 3 ważne powody, dla których warto mieć owoce z własnej uprawy:

1. Owoce z własnej działki są zdrowsze
Prowadząc samodzielną uprawę drzew i krzewów owocowych, możesz uzyskać znacznie zdrowsze owoce, niż te kupowane w sklepach. Wpływają na to dwa czynniki.

Po pierwsze - w uprawach towarowych do walki z chorobami i szkodnikami roślin sadowniczych wykorzystuje się szkodliwe dla naszego otoczenia i dla nas samych fungicydy i pestycydy. Jest to konieczne, gdyż duża liczba drzew lub krzewów owocowych tego samego gatunku posadzona na małej powierzchni sprzyja rozwojowi ich chorób i szkodników. W niektórych produkcyjnych sadach jabłoniowych, przeciwko tylko jednej chorobie jabłoni - parchowi, wykonuje się aż kilkanaście oprysków rocznie!

Dlaczego w produkcji sadowniczej używa się tak wiele chemicznych środków ochrony roślin, chociaż nie pozostaje to bez wpływu na nasze zdrowie? No cóż... Dla producenta liczy się przede wszystkim zysk. Aby zarobić musi uzyskać duży plon a owoce muszą ładnie wyglądać. Wtedy uzyska za nie dobrą cenę. Ty przecież też robiąc zakupy oceniasz owoce po wyglądzie. Jednak tego, czy te owoce są zdrowe i bogate w składniki odżywcze, samodzielnie nie sprawdzisz...

Pewne jest jedno: samodzielnie uprawiając rośliny sadownicze to Ty decydujesz kiedy i ile środków ochrony roślin zastosować. Możesz zmniejszyć potrzebę stosowania środków chemicznych poprzez właściwą pielęgnację uprawianych roślin, wybór do uprawy gatunków i odmian odpornych lub tolerancyjnych na najczęściej występujące choroby oraz stosować
niechemiczne środki ochrony roślin, oparte na naturalnych składnikach

Kolejnym czynnikiem obniżającym wartość odżywczą owoców dostępnych w handlu, jest bardzo intensywne wykorzystanie gleby i stosowanie nawozów sztucznych zawierających wyłącznie azot, fosfor i potas.

W efekcie takiej uprawy otrzymujemy owoce znacznie uboższe w składniki odżywcze - witaminy i minerały. Ale Ty uprawiając rośliny sadownicze we własnym ogrodzie możesz temu zaradzić stosując naturalne metody uprawy gleby. Możesz dostarczać do gleby wszystkie potrzebne składniki poprzez zastosowanie nawozów organicznych (kompost uzyskiwany z resztek roślinnych i obornik) oraz wysiewając rośliny na nawóz zielony. W uprawach produkcyjnych to się nie opłaca. Ale Tobie się opłaci - dzięki temu otrzymasz zdrowszą żywność dla Ciebie i Twojej rodziny, a przecież Wasze zdrowie jest bezcenne!

2. Owoce z własnej działki są smaczniejsze

Po raz kolejny miałem okazję przekonać się o tym tego lata, kiedy spróbowałem truskawek z ogródka mojej mamy. Świeże owoce, zerwane prosto z krzaczka były wyśmienite i nijak nie przypominały w smaku tych kupowanych w sklepach.

Jak to możliwe? Z tych samych powodów, z jakich owoce tracą na wartości odżywczej. Utrata witamin i minerałów idzie w parze z utratą dobrego smaku. Poza tym owoce wielu gatunków, przeznaczone do sprzedaży, są z reguły zbierane jeszcze zanim dojrzeją. Gdyby zbierano je w pełni dojrzałości, nie przetrwały by transportu i uległy zniszczeniu, zanim dotarły by na sklepowe półki. Tak więc owoce dojrzewają w magazynach i na sklepowych półkach. Ale w tym czasie nie czerpią już z rośliny substancji odżywczych. Stają się miękkie i nabierają tzw. dojrzałości spożywczej ale czy nabierają smaku? Nie sądzę...

Jeżeli chcesz poznać smak "prawdziwych" jabłek i gruszek, koniecznie spróbuj samodzielnej uprawy tych drzew owocowych. Wtedy zobaczysz jak smakują tuż po zerwaniu ich z drzewa. Oczywiście do uprawy wybierz te owoce, które lubisz.

3. Owoce z własnej działki są tańsze

Czy nie wydaje Ci się, że owoce w sklepach są z roku na rok coraz droższe? Na problem ten już w 2004 roku zwrócili uwagę redaktorzy Działkowca (Nr specjalny 'Owocowy Ogród'). Spodziewano się wówczas wzrostu cen owoców po naszym wejściu do Unii Europejskiej. W krajach 'starej' UE owoce były znacznie droższe niż w Polsce i było jasne, że ceny owoców na naszym rynku będą rosnąć dążąc do poziomu porównywalnego z cenami w innych krajach UE.

Uprawiając drzewa i krzewy owocowe możesz uzyskać owoce znacznie taniej (choć nie w każdym przypadku). Wynika to min. z możliwości ograniczenia stosowania drogich środków chemicznej ochrony roślin, które w uprawach produkcyjnych są stosowane w dużych ilościach. Możesz też zaoszczędzić na nawozach, wzbogacając glebę przede wszystkim kompostem pozyskanym z resztek roślinnych z własnej działki. W pewnym stopniu taka uprawa może być zatem 'samowystarczalna'.

Na koniec można pomyśleć o najprzyjemniejszym. Aby uzyskać własne plony, trzeba wprawdzie włożyć w to sporo pracy, doglądać drzew i krzewów przez cały rok, wykonywać wszystkie prace pielęgnacyjne. Ale ile satysfakcji da Ci możliwość skosztowania smacznych i zdrowych owoców z własnej uprawy!

Mam nadzieję, że teraz nie masz już wątpliwości, że warto samodzielnie uprawiać drzewa i krzewy owocowe we własnym ogrodzie. A zatem... do dzieła! Zobacz: Jak założyć sad - poradnik dla początkujących

---

Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl prawiać rośliny sadownicze? Poznaj 3 ważne powody

Projektowani

Projektowanie ogrodów, ogrody, oczka wodne

Autorem artykułu jest Roman Bloch


Nowe tredndy w ogrodnictwie: projektowanie ogrodów, oczka wodne i stawy, ogrody wodne. Technika stawowa - koniecznie zobacz Ogrody wodne, w których można odpocząć na kamieniu lub trawie i doznawać ukojenia, patrząc na wypełnione rybami i roślinami oczka wodne są marzeniem wielu zapracowanych osób i miłośników ogrodów. Dużym zainteresowaniem wśród osób, którym zależy na pięknie własnego ogrodu cieszy się projektowanie ogrodów. Wykwalifikowana i wykształcona w odpowiednim kierunku osoba (architekt krajobrazu) może stworzyć
ogrody które odzwierciedlają charakter właściciela lub nawiązują do ulubionego stylu ogrodów: ogrody japońskie, francuskie, ogrody angielski lub ogrody staropolskie. Ogrody traktuje się coraz częściej jako kolejne pomieszczenie domu, dlatego coraz częściej znajdują się w nich elementy pasujące do wystroju wnętrza. Udany projekt ogrodu łączy wrażenia estetyczne z aspektem praktycznym. Powinien stanowić harmonie z całym otoczeniem. Jeśli więc pokoje nawiązują swoją kolorystyką lub motywami do wody, w ogrodzie powinny znaleźć się stawy, oczka wodne lub kaskady. Obecnie ogród ma podkreślić indywidualność właściciela spośród innych. Dlatego dla projektanta ogrodu ważna jest rozmowa i poznanie osoby, dla której pracuje. Dowiedzenie się, jakie kolory i rośliny ktoś lubi, czy w jaki sposób spędza czas wolny, jakie wybiera materiały oraz czy ma np.zwierzęta.


Projektowanie ogrodów to duża odpowiedzialność, ponieważ nie każdy jest w stanie samodzielnie urządzić swój przydomowy zieleniec lub ogród, potrzebne są do tego zdolności planowania przestrzeni, uzdolnienia plastyczne i czas, którego zapracowani ludzie nie mają dzisiaj zbyt wiele. Na szczęście zawsze można zwrócić się o pomoc do fachowców w tej dziedzinie - architektów krajobrazu, dla których projektowanie ogrodów to zawód i życiowa pasja.

Coraz częściej w naszych ogrodach pojawia się oczko wodne lub staw z kaskadą lub fontanną. Czysta woda w oczku wodnym sprawia wrażenie, że wszystko wokół jest świeże, a my czujemy się że jesteśmy bliżej natury. Stosując włąściwą technikę można osiągnąć ten efekt bez najmniejszego wysiłku, a woda w oczku wodnym będzie przejrzysta i najwyższej jakości. Budowę samego zbiornika wodnego również należy zlecić wyspecjalizowanej w tym kierunku firmie. Wszelkie oszczędzanie odbije się prędzej czy poźniej. Oczka wodne i stawy to aktualnie najbardziej modne elementy w naszych ogrodach.

Projektowanie ogrodów i architektura krajobrazu stwarza możliwości zastosowania nowych technologicznie, często ekskluzywnych rozwiązań, których próżno szukać w tradycyjnych zieleńcach i ogrodach. Mogą to być kaskady, strumienie, fontanny, oczka wodne, egzotyczne rośliny tworzące określone kształty itp. ---

Profesjonalne projektowanie ogrodów i usługi ogrodnicze Ogrody Akcesoria do oczek wodnych i stawów Oczka wodne

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl e ogrodów, ogrody, oczka wodne

Trawnik po zimie

Trawnik po zimie

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz


Gdy się ociepla wielu z nas wchodzi do ogrodu po długiej zimowej przerwie, może okazać się, iż w czasie zimy trawnik uległ poważnym uszkodzeniom. Aby przywrócić jego zeszłoroczną świetność konieczne jest wykonanie szeregu prac pielęgnacyjnych...

Gdy się ociepla wielu z nas wchodzi do ogrodu po długiej zimowej przerwie, może okazać się, iż w czasie zimy trawnik uległ poważnym uszkodzeniom. Aby przywrócić jego zeszłoroczną świetność konieczne jest wykonanie szeregu prac pielęgnacyjnych.

Przede wszystkim trawnik mógł ulec uszkodzeniom mrozowym. W czasie mrozów darń może być odrywana od podłoża. Woda, która się pod nią gromadzi na przemian zamarza i odmarza, podnosząc darń do góry. Powoduje to, że wiosną darń, która została oderwana od korzeni, najczęściej usycha. Kolejnym problemem jaki zaobserwujemy może okazać się pleśń śniegowa, która występuje najczęściej na trawnikach z przewagą życicy trwałej lub wiechliny łąkowej. Jej powstawaniu sprzyja długie utrzymywanie się grubej i zaskorupionej pokrywy śnieżnej. Objawem jest biała grzybnia wokół uszkodzonej powierzchni, widoczna w okresach wysokiej wilgotności.

Podstawowym zabiegiem, jaki należy wykonać wiosną, jest wygrabienie trawnika i przeprowadzenie wertykulacji. Zabiegi te należy wykonać jeszcze zanim rozpocznie się okres wegetacji, z reguły pod koniec marca. Do grabienia najlepiej użyć grabki wachlarzowe (miotłograbie).

trawnik

Wertykulacja natomiast polega na pionowym nacinaniu darni, co ułatwia napowietrzenie trawnika. Zabieg ten przeprowadza się za pomocą wertykulatora, nacinarki do darni lub aeratora. Małe trawniki wystarczy ponakłuwać widłami.

trawnik

Jeszcze zanim trawnik wygrabimy i napowietrzymy, może okazać się konieczne jego zwałowanie. Dotyczy to trawników u których darń została poodrywana od podłoża. Wałowanie wykonuje się przy pomocy walca ogrodowego. Wałowanie dociska darń do podłoża zapewniając jej dostęp do wody i zapobiega wypadaniu fragmentów trawnika.

Nieco później, gdy zauważymy już pierwsze symptomy wzrostu trawy, należy wykonać nawożenie. Szczególnie ważne jest w tym okresie dostarczenie trawnikowi odpowiedniej dawki azotu. Dzięki temu nawożeniu Twój trawnik szybciej się zregeneruje i nabierze soczystych barw.

Jeżeli na trawniku pojawiły się mocno uszkodzone fragmenty może okazać się konieczny dosiew lub uzupełnienie tych fragmentów innymi fragmentami darni. Dosiew stosuje się głównie przy ubytkach na większej powierzchni. Małe ubytki lepiej jest pokryć fragmentami darni pobranymi z innych miejsc na trawniku (np. obrzeży trawnika ukrytych pod krzewami).

Podejmując decyzję o naprawie trawnika, warto zwrócić uwagę na fakt, iż w przypadku gdy większość jego powierzchni ma ubytki i jest pokryta
mchem i chwastami, korzystniejsze może okazać się całkowite usunięcie darni i wysianie trawnika od nowa.

---

Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Planujemy przydo

Planujemy przydomowy warzywniak

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Jeżeli doceniamy smak świeżych warzyw i owoców ze sprawdzonego źródła i tak zwanej ekologicznej uprawy, warto pomyśleć o założeniu własnego ogródka warzywnego.

Nie trzeba w tym celu poświęcać ogromnego terenu, oczywiście jeżeli zamierzamy wykorzystywać zebrane plony tylko na potrzeby własnego gospodarstwa. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że pomidory czy ogórki działkowe smakują i pachną o wiele lepiej niż te zakupione w hipermarketach. Aby jednak móc cieszyć się zaletami własnego ogródka warzywnego warto już dzisiaj przemyśleć niektóre aspekty z nim związane.

Pierwszą rzeczą jaką musimy sobie zaplanować to jaki obszar chcemy przeznaczyć na stworzenie przydomowego warzywniaka. Od tego będzie zależał głównie charakter naszej uprawy. Kiedy uzmysłowimy sobie jaka część ogrodu stanie się ogródkiem warzywnym możemy przejść do kolejnego etapu, którym jest wybór warzyw jakie będziemy w nim hodować. Najczęściej uprawiane na naszej szerokości geograficznej są takie warzywa jak; pomidory, ogórki, ziemniaki, marchew, pietruszka czy inne warzywa naciowe.

Jeżeli naszym celem jest uprawa tego typu warzyw nasze przygotowania powinny zostać poprzedzone zdobyciem odrobiny wiedzy w temacie ogrodnictwa.

Jeżeli chcemy założyć plantację pomidorów powinniśmy znaleźć miejsce które jest w miarę osłonięte i dobrze nasłonecznione. Najładniejszych plonów spodziewać się możemy na glebach przepuszczalnych i ciepłych oraz bogatych w próchnicę. Aby cieszyć się obfitymi plonami, przed posadzeniem pomidorów glebę tą należy dobrze i głęboko przekopać, równomiernie rozkładając obornik lub kompost. Pomidory uprawia się z tak zwanej rozsady, której produkcje powinniśmy rozpocząć już w lutym. Proces ten rozpoczynamy w tzw., kiełkowniku, skąd dopiero po około 3 tygodniach przesadzamy sadzonki do doniczek. Kiedy przejdą ostatnie przymrozki, nasze sadzonki pomidorów możemy przesadzić do gruntu. W zależności od odmiany pomidora będzie zależała jego dalsza uprawa. Zbiorów możemy się spodziewać na przełomie lipca i sierpnia.

Jeżeli w naszym przydomowym ogródku chcemy oprócz pomidorów uprawiać ogórki musimy pamiętać przede wszystkim o odpowiednim dobraniu dla nich stanowiska. Ogórki będą najlepiej rosły jeżeli wybierzemy dla nich stanowisko niezacienione, o glebie przepuszczalnej i dobrze nagrzewającej się. Zbyt mała ilość słońca spowoduje bowiem znaczne obniżenie plonu, a zbyt niska temperatura gleby istotnie opóźni wschody bądź w najgorszym przypadku zniszczy wschodzące siewki.

Ogórki możemy wysiewać na dwa sposoby. Jednym z nich jest wysiew wprost do gruntu. Aby nasze plony wzeszły powinniśmy to zrobić pod koniec pierwszej dekady maja, gdy temperatura sięga już około 15° C.

Drugim sposobem jest wysiew doniczkowy. Będziemy wtedy mogli przeczekać czas wysiewu. Siewki z doniczek wysadzamy nawet trzy tygodnie później, już po ustabilizowaniu się wiosennych temperatur. Ogórki wysiewamy na głębokość 1,5 do 3 cm, w rzędach, po dwa, trzy nasiona, oddalone od siebie 15 do 20 cm.

---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl mowy warzywniak

Gotowy projekt domu

Gotowy projekt domu jednorodzinnego – wady i zalety.

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski


W marzeniach widzimy swój nowy dom, idealnie dostosowany do naszych potrzeb, chciałoby się powiedzieć - jak z obrazka. Niestety, przy zakupie gotowego projektu możemy spotkać się kilkoma przykrymi niespodziankami. Co należy zrobić, aby uniknąć rozczarowań? Większość osób zdecydowanych na budowę domu wybiera gotowy projekt domu jednorodzinnego. Nietrudno odgadnąć, dlaczego tak się dzieje. Zarówno czasopisma jak i strony www poświecone budownictwu (np.
http://www.xella20cm.pl) są pełne pięknych grafik przedstawiających lśniące łazienki, błyszczące parkiety, idealnie przejrzyste okna oraz równiutko przycięte żywopłoty. Trzeba przyznać, że ten chwyt reklamowy zazwyczaj jest skuteczny.

Nie należy jednak z góry potępiać idei kupna gotowego projektu. Jeśli któryś z szerokiej oferty dostępnej na rynku przypadnie nam do gustu, to nie ma powodów by z niego nie skorzystać. Musimy jednak zwrócić uwagę na wszelkie szczegóły proponowanej nam oferty, by uniknąć przykrych rozczarowań. Budowa domu jest inwestycją na lata. W naszym nowym domu chcielibyśmy czuć bezpiecznie i swobodnie, ponieważ będziemy w nim zarówno odpoczywać, spędzać czas z rodziną, a niekiedy także pracować. Nasz dom musi więc spełniać szereg kryteriów, by stał się miejscem z naszych marzeń. Gotowy projekt domu jednorodzinnego może nie spełnić naszych oczekiwań.

Klasyczny przykład – schody na pierwsze piętro, czasem również na drugie. W folderach, czy nawet multimedialnych animacjach występują często schody wąskie i wielokrotnie złamane. Niekiedy nawet są to schody spiralne. Wyglądają cudownie i zajmują mało miejsca. Problem pojawia się wtedy, gdy prezentowany projekt zakłada tylko ten jeden sposób dostania się na górę, co w przypadku np. wymiany mebli po kilku latach może doprowadzić do sporych komplikacji. Trudno także wyobrazić sobie, jak osoba starsza, chora lub niepełnosprawna miałaby dostać się na wyższą kondygnację.

Sprawa może wyglądać podobnie w przypadku naszej nowej, pięknej i przestronnej łazienki do której można się dostać jedynie przechodząc przez cały dom, wzdłuż wielkich okien, które dają szansę przechodniom i sąsiadom na obejrzenie naszej porannej garderoby. Gotowy projekt domu jednorodzinnego potrafi zawierać więcej takich niespodzianek.

Czy jest na to rada? Owszem – wystarczy zachować zimną krew i rozsądek podczas wyboru projektu. A co najważniejsze - pamiętać, że dom ma nam służyć jako miejsce zamieszkania, a nie imponowania znajomym. Architektura nie przez przypadek klasyfikowana jest jako sztuka użytkowa - to, co ładnie wygląda, musi być również praktyczne. A więc, zanim ruszy budowa domu, warto spędzić trochę czasu i zastanowić się, czy ten konkretny, gotowy projekt domu jednorodzinnego jest dla nas naprawdę najbardziej odpowiedni.
---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl jednorodzinnego - wady i zalety.

Działka budowlan

Działka budowlana - kryteria wyboru

Autorem artykułu jest Ryszard Szymanowski


Jakimi kryteriami powinniśmy kierować się wybierając działkę pod budowę domu? Kiedy dojrzewa w nas decyzja o budowie domu to powinniśmy zacząć penetrować rynek działek budowlanych. Nie należy tego odkładać, ponieważ zakup
działki pochłania naprawdę dużo czasu. Zanim podejmiemy decyzję powinniśmy obejrzeć jak najwięcej działek i ocenić je według własnych kryteriów. Przyjrzyjmy się tym kryteriom:

1. Pierwsze kryterium to okolica, w której będziemy chcieli wybudować dom. Działka powinna być położona na terenie przeznaczonym pod zabudowę jednorodzinną, to możemy sprawdzić w gminnym planie zagospodarowania przestrzennego. W czasie tej wizyty warto sprawdzić przeznaczenie terenów przyległych. Chodzi o to, żeby nie budować domu w bliskiej odległości od planowanej trasy szybkiego ruchu albo hałaśliwej dzielnicy przemysłowej. Dalej oceniamy okolicę, czy jest przyjemnie, czy slumsy i rudery, sprawdzamy bezpieczeństwo, jak daleko do lasu, do jeziora, do kina, sklepu itp. Ustalmy wcześniej, na czym nam zależy i pod tym katem oceniajmy działkę. Jeżeli zależy nam na szybkiej budowie, kupujmy działkę "uzbrojoną", w przeciwnym wypadku możemy wybudować dom, którego nie będziemy mogli zasiedlić.

2. Z położeniem działki wiąże się istotna sprawa, jaka jest komunikacja. Czy jest sprawna komunikacja z centrum miasta, czy w godzinach szczytu tworzą się ogromne korki? Jak nasze dziecko dojedzie i wróci ze szkoły. Te sprawy oceniamy indywidualnie, nie każdy ma przecież dzieci w wieku szkolnym, nie każdy dojeżdża autobusem do pracy.

3. Sąsiedztwo jest istotne, bo zły sąsiad to przekleństwo psujące radość zamieszkania w nowym domu. Czasem tak niestety bywa i jak są jakieś niepokojące sygnały to lepiej zrezygnować. Sąsiedzkie imprezy do późnej nocy to nic przyjemnego. Ponadto zwróćmy uwagę jak w nowym otoczeniu będzie się czuło nasze dziecko i my sami.

4. Walory "techniczne" , czyli kształt działki, jej wymiary mają kolosalne znaczenie. Działka może być wąska, leżeć na pochyłości, mieć nieregularne kształty - to wszystko zawęża możliwości dobrego zagospodarowania. Wąska działka, na przykład 14m, umożliwia zbudowanie domu o szerokości tylko 8m i to w przypadku, gdy nie będzie okien od strony sąsiadów. W rzeczywistości przepisy te są bardziej skomplikowane, ale podany przykład pokazuje jak bardzo zawęża się pole manewru, kiedy zaczniemy wybierać projekty domów. Działka na pochyłości w praktyce wymusza budowę głębokich fundamentów, a to skłania nas do zbudowania piwnicy, na którą wcześniej nie mieliśmy ochoty. Równie istotne jest to, w którą stronę nachylona jest działka i jak jest zorientowana wobec stron świata.
Ten obszerny podpunkt warto zakończyć stwierdzeniem, że działkę i projekt domu, trzeba wybierać jednocześnie i mieć przygotowanych kilka wariantów budowy domu. Może kupimy działkę nieco za wąską, ale w pięknej okolicy?

5. Dochodzimy powoli do ceny działki, na którą mają wpływ wszystkie powyżej wymienione czynniki. Przed zakupem należy sprawdzić, czy działka nie ma wad prawnych, np. jej hipoteka jest obciążona kredytem.

Podane kryteria to oczywiście nie wszystko, co powinniśmy brac pod uwagę w trakcie zakupu działki. Artykuł sygnalizuje niektóre z nich i powinien skłonić przyszłych inwestorów do spisania własnych kryteriów. Ułatwi to późniejsze dyskusje w gronie rodzinnym i pomoże w podjęciu optymalnej decyzji.
---

Ryszard Szymanowski - reklama w internecie

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl a - kryteria wyboru

Jak tanio wybud

Jak tanio wybudować dom

Autorem artykułu jest Grajek Grajek


Wiele osób uważa, że budowa domu musi równać się z ogromnymi kosztami. Jednak jak się okazuje, wystarczy trochę pomyśleć, a koszty te będzie można naprawdę mocno zniwelować. Oczywiście nadal będzie to bardzo poważna inwestycja, ale o wiele tańsza niż zakładaliśmy na początku.

Budowę domu zaczyna się oczywiście od zakupu działki. Działki blisko wielkich miast są zawsze droższe od tych, które umiejscowione są z dala od metropolii. Warto zastanowić się nad tym, czy potrzebujemy działki, która znajdować się będzie blisko miasta, a będzie dużo droższa, czy raczej kupimy działkę na wsi, lub w niewielkim miasteczku, dzięki czemu zaoszczędzimy naprawdę potężne pieniądze, które będzie można wydać np. na umeblowanie domu.

Gdy już mamy wymarzoną działkę, warto rozejrzeć się za wymarzonym projektem domu. Tutaj może pomóc nam wiele pism, w których przedstawione są na prawdę ogromne ilości różnorakich projektów. Musisz pomyśleć, czy chcesz dom z 2-3 czy 4 pokojami, weź pod uwagę, jaka przestrzeń jest Ci potrzebna, ile chcesz łazienek, jak duży musi być salon... Jak widzisz już sam projekt może sprawić spore problemy, jednak warto myśleć podczas jego wybierania, bo potem okaże się, że nasz dom będzie o wiele za duży, a koszty jego eksploatacji także nie będą małe.

Kolejnym krokiem jest zamówienie materiału. Tutaj warto rozejrzeć się po niewielkich składach materiału, ponieważ często mają one niższe ceny, od wielkich składowisk. Warto porozmawiać z kimś kompetentnym, żeby niepotrzebnie nie przepłacać. Dobrze jest także skonsultować się ze znajomymi, którzy już postawili swój wymarzony dom. Sam korzystałem z takich podpowiedzi i naprawdę polecam Ci ten sposób. Nie należy ufać w 100% temu, co mówią fachowcy. Czasami zwykli ludzie mają więcej doświadczenia w tych sprawach, niż inżynierowie uczący się na uczelniach.

Ostatnim krokiem w budowie domu jest zamówienie i opłacenie ekipy, która wystawi nasz wymarzony dom. Dobrze byłoby, gdybyś znał się co nieco na murarce. Dzięki temu będziesz mógł zrobić wiele sam, dzięki czemu zaoszczędzisz spore pieniądze. Wiem, że nie każdy umie murować czy zbroić, jednak każdy może nauczyć się wbić przysłowiowy gwóźdź w ścianę. Jeśli masz odrobinę dobrej woli, to wiele rzeczy będziesz mógł zrobić sam, a nie zamawiał do tego profesjonalnej ekipy.

Jeśli uważnie czytałeś ten artykuł, prawdopodobnie już wiesz, jak wybudować tani, solidny dom. Jednak jeśli chcesz zaoszczędzić więcej pieniędzy, powinieneś czytać też inne artykuły, w których dowiesz się jak solidnie i szybko nauczyć się ciesielki. Pamiętaj, że grunt to umiejętności!

---

Autorem tekstu jest Grajek.

Zapraszam na mój blog: jak zbudować tani dom.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl ować dom

Fundament

Fundament

Autorem artykułu jest Marcin Papiernik


Zaczynamy budowę mamy już ziemię, wszystkie niezbędne pozwolenia i co dalej? Może wiec kilka słów o tm czego po ukończeniu budowy nie widać - fundamenty.

Już napisałem o ty jak szukać ziemi nam najbardziej pasującej, kilka słów już padło na temat domu z paczki, a teraz należy przejść dalej. Nie ma znaczenia czy budujemy dom w tradycyjny sposób czy metodą szkieletową należy zacząć od fundamentów. Dobra podstawa budynku jest równie ważna jak ściany czy dach. Na dobry początek należy sprawdzić jaki jest rodzaj gruntu na działce na której będziemy budować. Ma to znaczący wpływ na rodzaj fundamentu, wymiar, a także głębokość posadowienia. Dodatkowym czynnikiem, który zwłaszcza przy większych inwestycjach, należy sprawdzić to poziom wód gruntowych. Jeżeli nie będziemy tego sprawdzać wynajmując wyspecjalizowana ekipę, budując dom jednorodzinny jest to dopuszczalne, musimy poświęcić trochę czasu na obserwacje sąsiadów oraz przyległych terenów. Przede wszystkim zwracamy uwagę na ściany budynków sąsiadów, czy są popękane, w jaki sposób zachowują się fundamenty. Chodząc po okolicy w której chcemy się pobudować należy zaobserwować w rożnych porach roku są jakieś anomalia – stojąca woda, duże zróżnicowanie wysokości terenu, bliskość cieków wodnych. Dopiero po takich „oględzinach” możemy zabrać się za projektowanie fundamentów kopanie rowów pod fundamenty w teorii brzmi bardzo banalnie jednak należy zwrócić szczególną uwagę na równość wykonania tych prac. Nie powinno być żadnych zagłębień, wybrzuszeń. W wykopie należy osadzić ławy fundamentowe, a na nich ściany fundamentowe, które będą wystawać 0,3 m ponad poziom terenu. Fundament często nie składa się z jednej warstwy takiego samego rodzaju betonu. Najczęściej stosuje się na samym dnie beton o klasie np. B15 – chudziak. Jest on pierwsza warstwa wyrównawczą i dzięki temu wszystkie nierówności w dnie wykopu są neutralizowane. Ta warstwa powinna być szersza od części właściwej i stanowi podstawę dla fundamentu właściwego.

Koniecznym elementem, o którym nie można zapomnieć jest izolacja, może być w różnej formie np. płynnej nanoszonej pędzlem, czy w formie folii bąbelkowej. Izolacja musi być zarówno pozioma jak również pionowa, które chronią dalsze części budynku przed wilgocią i dopiero na sam wierzch fundamentu należy warstwie termoizolacyjną. Tak jak wiele elementów izolacje również dzielą się na kilka rodzajów. Pierwsza z nich stanowi izolacja przeciwwilgociowa – „chroni przed działaniami wody, która nie wywiera ciśnienia hydrostatycznego”. Kolejna izolacje stanowi przeciwwodna, która ma za zadanie, w przeciwieństwie do poprzedniej, przed wodami wywierającymi ciśnienie. Ostatnia izolacje stanowi parochronna dzięki której często występująca para wodna nie ma szans na swoje szkodliwe działanie. Wszystkie takie działania izolacji są potrzebne, jednak warstwy które nakłada się bezpośrednio na ścianę np. warstwy bitumiczne również wymagają ochrony, która może zapewnić folia kubełkowa. Jest to tworzywo bardzo odporne na działania sil zewnętrznych, m. in. zgniatanie pod naporem mas ziemi dzięki czemu funkcję drenującą i wentylującą wypełnia prawidłowo.

Producenci prześcigają się obecnie w rozwiązaniach na każdym etapie budowy nie inaczej jest jeżeli chodzi o fundamenty. Dla  zaoszczędzenia czasu wprowadzono do produkcji i zastosowania fundament grzewczy.  Jest to rozwiązanie pozwalające „upiec” dwie pieczenie na jednym ogniu. Mamy za jednym razem podstawę przyszłego domu, a jednocześnie system grzewczy. Zgodnie z informacjami od osób już korzystających z takiego rozwiązania to pod względem finansowym również się opłaca. W porównania do zwykłego stanu zerowego jest droższy jednak jeżeli chodzi o dalsze działania to nie zajmujemy się już systemem grzewczym.

Nie pozostaje na koniec nic innego niż życzyć owocnych poszukiwań, obserwacji terenów przyległych do Państwa przyszłego miejsca zamieszkania, zaplanowania najbardziej optymalnej wersji fundamentów oraz bez problemowego wykonania.

---

Marcin Papiernik

http://naszachata.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 8 lutego 2011

Zwiastuny wiosny w na

Zwiastuny wiosny w naszych ogrodach

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


W ostatnich dniach wiosna coraz częściej pokazuje nam swoje piękne oblicze, zarówno poprzez pierwsze promienie słońca ogrzewające nasze już zmęczone zimą organizmy, ale także pokazuje swoją niezwykłą twarz poprzez rozkwitające wkoło krokusy i przebiśniegi.

Tak, niewątpliwie mamy już do czynienia z pierwszymi symptomami tego, że ta długa i sroga zima powoli odchodzi w zapomnienie. Już niedługo swoim pięknym ukwieceniem zachwycą nas krzewy forsycji, zazielenią się nasze trawniki i drzewa, a świat za oknem po raz kolejny nabierze barw.

Jeżeli zadbaliśmy odpowiednio o nasze ogrody, to właśnie teraz będziemy mogli w pełni rozkoszować się ciężko wypracowanymi efektami, niewątpliwie będącymi niemałym powodem do dumy. Jeżeli jednak jesteśmy dopiero na etapie urządzania ogrodu, to warto zadbać o to aby za rok oczarowywał on swoją urodą.

Okres kwitnienia roślin cebulowych przypada na miesiące począwszy od lutego, aż do czerwca. Odwiedzając sklep ogrodniczy powinniśmy więc kierować się okresem zakwitania tych roślin. Jeśli odpowiednio wybierzemy kwiaty na każdy miesiąc, będziemy mogli się nimi cieszyć bardzo długo. Przy tych wcześnie kwitnących roślinach nie możemy pozwolić sobie na popełnienie zbyt wielu błędów, gdyż inne rośliny wtedy jeszcze nie kwitną.

Rośliny cebulowe przeważnie wysadza się w grupach. W przypadku niewielkich cebulek warto, na powierzchni o wielkości spodka posadzić grupy po ok 10 cebulek. Rośliny, które kwitną stosunkowo wcześnie, możemy posadzić w niedużej odległości od domu, po to aby były z niego dobrze widoczne.

Natomiast gatunki dzikie o mniejszych cebulkach bardzo dobrze czują się pod starymi drzewami - w środowisku, w którym zimą i wczesną wiosną występuje wilgoć, oraz sporo słońca, gdyż liście na drzewach nie rozwinęły się jeszcze. Im więcej będzie liści na drzewach tym mniej słońca będzie docierać do środowiska znajdującego się bezpośrednio pod koroną.
Większość roślin cebulowych sadzi się jesienią, po to aby mogły one przejść okres tzw. chłodzenia, ziemia powinna przemarznąć aby roślina mogła pięknie i obficie zakwitnąć.

Jedną z najpopularniejszych metod jest wysadzanie roślin cebulowych w połączeniu z bylinami, które posiadają okazałe liście. Kwitnące wiosną cebulki posiadają dużą siłę wzrostu oraz stosunkowo szybko wyrastają ponad rabatkę, za nic mając nawet okresowe chłody i zimne noce. Prędko wykształcają one kwiaty, gdy w tym czasie byliny, które nie dysponują substancjami zapasowymi, dopiero rozpoczynają fazę wzrostu. Odpowiednio dopasowane wyrosną jednak w porę, po to by osłonić pozostałości po roślinach cebulowych i umożliwić im zgromadzenie substancji zapasowych na następny sezon bez narażania nas na nieestetyczny widok.

Jeżeli jesienią zadbają Państwo o właściwy dobór, przestrzegając kilku porad dotyczących wysadzania roślinek cebulowych, to z pewnością Wasz ogród będzie cieszył oczy już od pojawienia się pierwszych promieni słońca, a rozkwitające wkoło krokusy i przebiśniegi zasygnalizują jednoznacznie nadejście wiosny.

 

---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl szych ogrodach

piątek, 4 lutego 2011

Jak rozpoczynać bu

Jak wybudować dom jednorodzinny za połowę ceny

Autorem artykułu jest Piotr Waydel


Od zawsze, zastanawia mnie irracjonalność zachowań ludzi, pragnących wybudować sobie dom. Od zawsze, zastanawia mnie irracjonalność zachowań ludzi, pragnących wybudować sobie dom. Bardzo często zaciągają oni na ten cel wieloletni kredyt, który jest ogromnym obciążeniem dla ich bieżącego budżetu, a w niepewnej sytuacji rynkowej i nieprzewidywalnej przyszłości, stwarza duże ryzyko niewypłacalności i utraty domu. Zakładają tym sobie stryczek na szyję i zgadzają się na życie w trudzie, przez bardzo wiele lat.
Często również, po wybudowaniu, okazuje się, że to nie jest taki dom, jaki sobie wymarzyli. Nie bez powodu mówi się, że dopiero trzeci spełnia oczekiwania.

Dla znacznie mniej ważnych spraw, takich jak podwyżka o 100 czy 200 zł, lub awans na wyższe stanowisko, ludzie potrafią poświęcić mnóstwo czasu i zadać sobie wiele trudu.
W przypadku planowania domu, najczęściej oglądają obrazki, czytają reklamy, porównują ceny, słuchają rad sąsiada, lub krytyki teściowej i poszukują najlepszego kredytu. Najchętniej powielają rozwiązania z najbliższego otoczenia, lub propozycje medialne. Mają mgliste pojęcie o różnych technologiach, materiałach i rozwiązaniach. Najczęściej również nie potrafią zweryfikować ofert, ani policzyć, czy są racjonalne.

Inwestor zdaje się najczęściej na projektanta i wykonawcę, a każdy z nich ma swój punkt widzenia i swój interes. W takim trójkącie trudno o porozumienie.
Poza tym, rzadko który projektant czynnie, czyli fizycznie, uczestniczył w budowach. To, co dobrze wygląda na papierze, zdarza się, że jest niemożliwe fizycznie. Jako student, w ramach praktyk, uczestniczyłem kiedyś w budowie domu mieszkalnego, w planach którego suma wymiarów wewnętrznych była większa od zewnętrznych.

Aby zminimalizować koszty, wyeliminować błędy i osiągnąć wymarzony cel, trzeba zainwestować swój czas na zdobycie odpowiedniej wiedzy, oraz spróbować nauczyć się na cudzych doświadczeniach i błędach. Zwróci się stokrotnie.

Tu uważam, że przede wszystkim należy poznać przynajmniej niektóre rozwiązania, związane z budownictwem pasywnym, oraz zastanowić się nad częściową autonomią. Zalążek takiej informacji znalazłem na stronie drewnozamiastbenzyny.pl

Sama wiedza jest absolutnie niezbędna, ale nie wystarczy do osiągnięcia celu postawionego w tytule. Należy się zastanowić, gdzie i jak można wydać mniej, bez szkody dla jakości. Podam dwa przykłady.

Parę lat temu kupiłem dom do pełnego remontu, aby osobiście potrenować wszystkie roboty wykończeniowe. Dom ma powierzchnię około 320 m2. Między innymi należało w nim zrobić centralne ogrzewanie. Odwiedziłem sześć, czy siedem różnych firm, zajmujących się instalacją. Przedstawili mi oferty wstępne w przedziale od 25000zł do 54000zł. Oczywiście zgodnie z moimi założeniami, zdecydowałem się sam wszystko zrobić.

Aby obniżyć koszt zakupu grzejników i materiałów, skontaktowałem się z ludźmi, którzy też potrzebowali zrobić CO. Razem uzbierało się tego całkiem sporo. Odwiedziłem kilka hurtowni i zaproponowałem najmniejszej, oczywiście z innego rejonu, która miała niższe upusty u producentów niż pozostałe, wspólne zamówienie. Całość zamówienia poszła na jej rachunek. Ponieważ większość została zapłacona praktycznie gotówką, dostaliśmy dodatkowy bonus w stosunku do cen zakupów innych hurtowni. Hurtownia na nas nie zarobiła, ale uzyskała na stałe lepsze upusty. Ponieważ byliśmy z innego rejonu, nie zrobiła sama sobie konkurencji. My kupiliśmy taniej, niż kupują duże hurtownie.

Instalację montowałem wieczorami, przez dwa tygodnie. Całkowity koszt wszystkich materiałów wyniósł niecałe 11000zł. Porównując do najtańszej oferty, zarobiłem przez te kilkanaście wieczorów 14000zł, wiele się nauczyłem i poznałem wiele osób. Myślę, że był to czas dobrze wykorzystany.

Inny przykład:

Kowalski pracuje na budowach. Dostaje na rękę 1600zł, co kosztuje jego pracodawcę 3000zł. Pracodawca musi jeszcze na nim zarobić i pokryć inne koszty. Załóżmy, że cena sprzedaży pracy Kowalskiego przez firmę wynosi tylko 4000zł.
Wiśniewski pracuje jako nauczyciel. Zarabia tak samo jak Kowalski.
Każdy z nich może w najlepszym przypadku kupić tylko 40 % pracy drugiego, chociaż tak samo zarabiają.

Mogą się zatrudnić wzajemnie na czarno, ale to jest już nielegalne. Nawet wzajemna, bezpłatna pomoc sąsiedzka jest definiowana jako szara strefa. Fiskus chce w takim przypadku podatku od darowizny, jaką jest przysługa, lub podatku od działalności gospodarczej od każdego z nich. W zasadzie wzajemna pomoc jest barterem wewnętrznym. Można to również nazwać bankiem czasu, bankiem usług, czy porównać do działalności typu LETS.

Ale jeśli zna się dobrze przepisy i różne formy działalności, można to zrobić legalnie.

W zeszłym roku w ramach nauki i praktyk, uczestniczyłem w kilku małych prywatnych budowach. Koszt wybudowania w zależności od zastosowanej technologii wyniósł od 870zł/m2 do 1120zł/m2, bez ceny ziemi, przyłączy i białego montażu.

Od przyszłego roku, indywidualnym inwestorom nie będzie przysługiwał zwrot różnicy VAT, jako że należy się tylko bogatym inwestorom. Działając wspólnie można będzie rozwiązać ten problem.

Dużo łatwiej również, można rozwiązać problem kredytu, jeśli buduje dobrze i bardzo tanio, dzięki czemu wartość hipoteki znacznie przewyższa zapotrzebowanie na finanse.

Przedstawiłem powyżej tylko drobną cząstkę informacji i możliwości. Takie możliwości kryją się nie tylko przy budowie domu, ale praktycznie wszędzie.

Artykuł ten ma za zadanie zmusić do zastanowienia się przed podjęciem decyzji, często rzutującej na całe życie. Skierowany jest przede wszystkim do ludzi przedsiębiorczych, wytrwałych i zdecydowanych. Jest to wstęp do próby stworzenia niesformalizowanej, zdecentralizowanej, otwartej struktury sieciowej, opartej na współpracy, zaangażowaniu i myśleniu.
W tym celu powstaje strona internetowa i następne artykuły czekają na publikację.

Piotr Waydel
---

Piotr Waydel

Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl dowę domu

piątek, 28 stycznia 2011

Moja wizja domu i ogrodu

Jako dziecko każdego dnia spoglądałem na obrazek wiszący w złotej ramce nad moim łóżkiem. Przedstawiał on parterowy domek z czerwonym dachem stojący na wzniesieniu wokół, którego kwitły bujne krzewy bzów. Ten dom otoczony był małym ogrodem, z frontu domu była oszklona weranda, która prowadziła do ogrodu. Okna od frontu domu wychodziły na las. Pejzaż przecinała polna droga. Dom usytuowany był na niewielkim porośniętym zieloną trawą wzniesieniu. Nad całym domem unosiło się błękitne niebo. Całość obrazka emanowała ciepłem i spokojem, a dla mnie dziecka ten obraz znad łóżka był synonimem radości i harmonii życia.
Przez lata dzieciństwa i wczesnej młodości z zainteresowaniem oglądałem stare fotografie moich przodków ich postaci, ich wnętrza domów i ogrodów. Również wakacje u Bliskich utkwiły w mojej pamięci i nieważne, czy ten dom był na wsi, czy w mieście, czy był duży, czy mały - ważne było, że ten dom miał "swoją duszę".
Zawsze starałem się planować wizje swojego mieszkania i ogrodu, ale nie zawsze starczało mi sił i środków.
Ponieważ jednak żyjemy tu i teraz postanowiłem zmienić pewne rzeczy w swoim życiu. Chciałbym  znaleźć satysfakcję projektując swój dom z ogrodem.
Od kilku lat modna stała się w Polsce sztuka feng shui z Chin. Feng - z chińskiego znaczy wiatr, czyli chodzi o właściwy przepływ energii w domu i w ogrodzie, tak by energia stymulowała zdrowie człowieka. Wnętrza domów i ogrodów wg. filozofii feng shui powinny być świadomie aranżowane.
Sztuka feng shui opiera się na 3 zasadach: po pierwsze chodzi o oczyszczanie mieszkań z rupieci; po drugie chodzi o usunięcie kantów, które blokują swobodę ruchów; po trzecie to odpowiednio usytuowane oświetlenie.
Chciałbym w swoim domu pogodzić różne style i zmodyfikować swój dom, jak i ogród wymieniając się swoimi doświadczeniami z lepszymi w tej materii. Mój dom z ogrodem będzie harmonijnie urządzony, ponieważ będą zachowane zasady feng shui, co do usytuowania przestrzennego domu i ogrodu, wnętrza pomieszczeń zaaranżowane będą we właściwych pastelowych odcieniach, całość wzbogacona zostanie drobiazgami. Niemniej ważne będzie światło rozświetlające ciemne zakamarki w pomieszczeniach.
Pragnę tak zaaranżować wnętrza mojego domu, by czuć się w nim doskonale. Pełny obraz mojego projektu da mi satysfakcję, gdy zaplanuję posadzenie w nim ulubionych barwnych roślin, które od wiosny do późnej jesieni będą cieszyć moje oczy, a zapach kwiatów przy stale otwartych oknach będzie polepszał samopoczucie wszystkich mieszkańców.
Jeśli szukasz pomysłów i jesteś kreatywny w projektowaniu własnej posesji napisz, bo nadszedł czas na realizację własnych marzeń.